Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Następna idiotka, pyk, puk, push

Polecane posty

Gość gość
O kim mowa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to o kim.. o mnie 😴.. jeszcze jeden dwa tematy i stanie sie tradycja ;) przestalam byc raszpla, zaczelam byc glupia.. a od teraz idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frido, Frido ukochana, czy twa buźka jej nam znana. Czy oblicze twoje smagłe czy też białe i nieśmiałe. Czemuż mówisz, żeś idiotka, czyżbyś była taka słodka, różowiutka i swawolna a twój stan, czy jesteś wolna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.44 nie pedofilu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
want, w takim razie nie jestem juz osamotniona ;) 22:37 skad wiesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pedofilu, Frido skąd to mniemanie, chyba faktycznie jesteś głupiutka a nie skromniutka. Nie obrażaj ludzi bo w głowie ci się paskudzi. Włącz myślenie a nie pitolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ty aby przypadkiem nie masz zbyt duzych wymagan wobec glupiej kobiety? ciekawe jak mam wlaczyc cos czego nei mam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu dziecko wychodzi na twoje.. ani zaslug, ani mozliwosci.. a ciagle jakies wymagania :O blondi wsiadla do samolotu i pomimo ze miala bilet na II kl usiadla w pierwszej. podchodzi stewardessa i mowi -szanowna pani, usiadla pani nie na swoim miejscu, bardzo prosze aby sie pani przesiadla. -jestem blondynka i bede tu siedziala. prosi stewardessa o pomoc szefa stewardow. szef podchodzi do kobiety i mowi -szanowna pani, wykupila pani bilet na II kl, a siedzi w pierwszej. bardzo prosze aby pani usiadla zgodnie z numerem miejsca na bilecie. -jestem blondynka i bede tu siedziala. poszedl szef stew. do kapitana i zglasza problem. kapitan podszedl do kobiety, usiadl na fotelu obok. poszeptal jej do ucha. westchnela. wstala i wyszla. zaskoczeni stewardzi pytaja co to za czary? .. nie czary mowi kapitan. zapytalem - ma pani bilet do miami? - tak. - w takim razie musi sie pani przesiasc, bo I kl nie leci do miami tylko do toronto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×