Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość loveely

Jak się otworzyć na ludzi?

Polecane posty

Gość loveely

Moim problemem jest to, że nie mogę otworzyć się przed nowymi ludźmi co od razu czyni mnie w ich oczach "szarą myszką". Wśród znajomych/przyjaciół potrafię dużo gadać, śmiać się, wygłupiać.Nie mam problemu z dzwonieniem gdziekolwiek, z kontaktem w sklepie czy załatwianiem różnych podobnych spraw. Ale gdy wejdę w większą grupę nieznajomych ludzi coś się we mnie blokuje. Nie potrafię się przed nimi otworzyć. Nie wiem kompletnie o czym miałabym z nimi rozmawiać. Denerwuje się, bo nie chce źle wypaść... Zawsze byłam spokojną osobą, ale kto mnie dobrze poznał wie też, że potrafię czasem poświrować. . Zwykle czuje się gorsza od innych, nie czuję się wartościowa. Może ma wpływ to że przez całe dzieciństwie w domu słyszałam kłótnie, Wtedy cała się trzęsłam, płakałam. To wpłynęło źle na moją psychikę. Boje sie podejmować nowych wyzwań, ale też nie chce żeby było tak jak jest. Nudno, monotonnie.. Dziękuje, za przeczytanie moich żalów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co masz sie otwierac?badz soba,nikt ci nie mowi zebys sie rozbierala i miala seks miedzy ludzmi,poczytaj na ten temat i przestan sie wyglupiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie myslalas, zeby o tym porozmawiac z jakims profesjonalista? Psychologiem, psychoterapeuta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze powiedziawszy to nie bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzebnie się nad sobą użalasz i wylewasz żale. Większość tak ma to jest życie. Zmień to to proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie psychoterapia bardzo pomogla, mialam podobne problemy, do tego jeszcze troche innych traum. Pani Marta Śleboda, psycholog i przychoterapeuta, do ktorego sie udalam bardzo mi pomogla. Dzis jest juz bez watpienia lepiej, choc ciagle w procesie terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak masz taki problem, to może faktycznie wybierz się do psychoterapeuty. Jeżeli jesteś z Warszawy, to słyszałam o ośrodku W relacji - http://www.wrelacji.pl. Psychoterapeuci pomagają ludziom, którzy mają zaburzenia lękowe, nie radzą sobie z silnym stresem, obniżony nastrój, trudności w wielu ciężkich sytuacjach itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi pomogła wizyta u psychoterapeuty w Harmonia Myśli i Ciała w Warszawie. W sumie zamknęłam się przez problemy z mamą, ale psychoterapia mi pomogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×