kochanie mam okres ...jak reaguje mąż ?

Nie mam męża :D

Dla mojego męża okres to coś zupełnie normalnego. Gdy boli mnie brzuch to leci do apteki po Nospę. Jak akurat sam jest na zakupach to kupuje mi tampony i coś słodkiego. W łóżku normalnie się przytula. Czasem namawia mnie na seks - jeżeli dobrze się czuję.Nie brzydzi się krwi. Dla mnie to jednak dyskomfort i zgadzam się tylko jak już jest koncówka miesiączki. Dla niego to czysta fizjologia, nic dziwnego.

Mniej więcej jak w tym kawale: http://utn.pl/yIm3E xD

Mój mąż normalnie reaguje, wie kiedy nastapią te dni, więc to nie jest jakas niewiadomo jaka niespodzianka... Nie powinno się w te dni kochac, bo łątwiej o infekcję (u kobiety). Jak mam okres czasami czuję się bardziej zmęczona, czasem boli brzuch, ale nie oczekuje, ze bedzie mi latał do apteki czy czekoladę i pocieszał, jestem przyzwyczajona do miesiączki, wiem kiedy to nastąpi, mam zapas podpasek, cos na ból. Przecież musze iśc na uczelnie, czy do pracy, zrobić swoje, nie wyżywam sie na nim jak mam zły humor. Okres to nie choroba...

Hehecdobre z tym piwem....tez mam okres i wrócę za 3 dni uśmiałam się hehehe

O okresie przypomina mi mój mąż. Lepiej zna mój cykl niż ja. I zawsze się śmieje, że czas dupki sie zbliża

Normalnie reaguje

Trochę tego nie rozumiem?no bo niby jak miałby reagować? W końcu jest dorosły i doskonale wie że kobiety miesiączkują,nie wyobrażam sobie że moj mąż mógłby w te dni brzydzić się mną,lub odsunąć się odemnie.Powiem że okresy mam bardzo bolesne i obfite,bardzo źle to wszystko znoszę i właśnie wtedy wiem że mogę na niego liczyć,jest bardzo czuły i opiekuńczy nie ma oporów np.aby kupić mi podpaski,sypiamy normalnie tak jak zwykle wtuleni w siebie,a i sex też czasem się zdarza.

Twój mąż to super facet.

Nawet nie wiecie jak wam zazdroszczę, nie sądziłam że są tacy faceci,mój to raczej próbuje mnie upokorzyć,wyrzuca mi że nie potrafię dbać o higienę ,dziś rano , awanturował się że poplamiłam pościel a brudną bieliznę wrzuciłam do pralki ,no cóż same wiecie że podpaska czasem przemoknie,zwlaszcza nocą.Wstaję bardzo wcześnie do pracy,więc nie mam rano dość czasu dla siebiel.

Drogie panie!!! Jako mężczyzna doskonale rozumiem że w te trudne dni potrzebujecie dużo ciepła,miłości i spokoju.

Ja jeszcze nie mam męża,więc nie wiem jak reaguje mężczyzna na hasło okres,i trochę mnie to przeraża gdyż jestem dość nieśmiała i wstydliwa,myślę że źle się będę czuła z facetem w jednym łóżku z okresem.

Mój reaguje z humorem, pyta mnie czy wybieram się na pływalnie,a kiedy odpowiadam że nie bo mam okres odpowiada mi,to dlaczego założyłaś płetwę?

mój eX bardzo zle reagowal na słowo okres".Zawsze mu się kojarzyło z tym ze nie zamoczy"no i ja będę maruda. Bardzo sue tym stresowalam i uraz został mi na bardzo długo. Obecny facet to coś zupełnie innego.Idzie po podpaski traktuje mnie poblazliwie i troskliwie.Ale niestety to ja sue bardziej krępuje i uciekam po kątach. Dla mnie to okropne dni.

No ,mój też raczej mnie rozumie i przy nim czuję się wspaniale nie mam żadnego wstydu,to wspaniały mężczyzna kiedy leżymy masuje mi brzuch,pyta czy czegoś nie potrzebuję,w zakupch mnie wyręcza a i podpaski jak poproszę to też kupi,nawet wie jakie potrzebuję.Przyjaciółki w pracy bardzo mi zazdroszczą takiego skarbu.

Ja się wstydzę nadal tych dni mimo że męża juz mam:(

Nie masz się czego wstydzić,przecież to mąż ,twój wybranek na resztę życie,a on jak reaguje gdy masz okres,nie powiesz chyba że śpicie osobno?

Nie masz się czego wstydzić,przecież to mąż ,twój wybranek na resztę życie,a on jak reaguje gdy masz okres,nie powiesz chyba że śpicie osobno?

Może dlatego że w rodzinie o tych sprawach nigdy nie mówiono :( Trudno mi się przełamać aby mu prosto powiedzieć słowo 'miesiaczka ' albo 'okres ' po prostu Czasem się domyślił sam. Albo pytał 'masz te dni? ' zawsze się wtedy czerwienie na twarzy. Jest dobrym wyrozumiałym człowiekiem,śpimy razem, pobralismy się z wielkiej miłości ale niestety przytulać się nie nawidze zwłaszcza w te dni...

właśnie w te dni chciałabym spać osobno

U mnie raczej zblizającego okresu nie da się ukryć,przyznam że jestem wtedy dość nieznośna,z resztą podpaski leżą wtedy na widoku w łazięce,więc nietrudno się domyśleć co się zbliża,w pierwszych dniach podkładam też na prześcieradło podkład bo zdaża się że podpaska przemoknie.

Oj niestety mnie też się to przytrafia,po ciąży mam bardzo obfite miesiączki,wcześniej tak nie miałam to i rzeczywiście to mało komfortowe obudzić się rano.

Patrzcie jaki wrażliwy. Cud że ci nie mdleje. :-P I jak tak cie zwyzywa za plame na prześcieradle to dwa dni pózniej juz jest tak miło i słodko?

Są faceci co lubią seks w okres,mojemu zawsze wtedy palka grzeje,za pierwszym razem zrobiliśmy to w łóżku ale było dużo plam,teraz kochamy się pod natryskiem.

A czego tu sie brzydzić??? Podpasek Ci chyba k**wa nie zakłada żeby miało go to obrzydzać! A okres jest normalny, powiedz mu ze jak chce mieć kobietę która nie miesiączkuje to niech se lalkę kupi! Szczeniackie zachowanie i tyle!

A mój mnie nie chce ani jak mam okres ani jak nie mam. Czuję się bezwartościowa.