PROBLEM Z OKRESEM !!!

Wiem, że wiele dziewczyn i kobiet ma problemy z okresem. Ja dostałam pierwszy okres w wieku 13 lat, był spokojny i znosiłam go bez problemów. Teraz mam 17 lat i od 1,5 roku moje miesiączki nasilają się oraz bardziej. Pierw zaczęło się od bólu w kręgosłupie, a od 4 miesięcy kończę płacząc i zmijając się co sekundę w inną pozycję, byle znaleźć tą gdzie ból będzie mniejszy. Objawia się ona również wymiotami. Miesiąc temu dostałam okres rano i musiałam iść do szkoły. Po dwóch lekcjach zwolniłam się i czekałam na autobus do domu, bo ból był niewyobrażalny. Facet na przystanku zaczą palić papierosa, a ja na chwiejących się nogach musiałam uciekać na drugi koniec przystanku, bo inaczej zwymiotowałabym przy wszystkich. Pierwsze co zrobiłam po powrocie do domu, było właśnie zwymiotowanie. Potem znowu przerażający ból. 2 dni temu czyłam się jakby ktoś mnie torturował. Płakałam, a ból był tak duży, że pomyślałam, że śmierć byłby lepsza... Zwymiotowałam dwa razy. Potem po 5 godzinach prób zasnęłam i po 3 obudziłam się jakby nigdy nic. Ale znowu na następny dzień mam okropne bóle głowy. Tabletki nie pomagają. Lekarka przypisała mi Cycolamine, ale to nic nie daje na okropny pierwszy dzień miesiączki. Dodam, że jest ona też strasznie chwiejna i spóźnia się nawet o tydzień. Wyjeżdżam na obóz i wiem, że miesiączka wypadnie mi na nim. Albo dostanę ją w hotelu, na wycieczce lub moja najgorsza opcja w autokarze wracając do domu. Moje pytanie brzmi czy jest lek, który zatrzyma miesiączke. Już teraz nie jestem spokojna, myśląc o tym co będzie na obozie. Jakieś rady? Cokolwiek! Proszę... ;(((((

Wiesz co, powiem Ci że jak ja byłam młodsza to miałam podobnie. Może nie aż tak, ale.. było nieciekawie. Potrafiłam dostawać okres i mdleć. W końcu siostra wygoniła mnie do ginekologa, porobiłyśmy badania. Dostałam kurację tabletkami anty właśnie na wyregulowanie okresów, ale i też w miarę bezbolesne przejścia. Więc wg mnie przede wszystkim powinnaś się udać do ginekologa i porozmawiać