Spójrz w moje oczy...

Spojrzę...Bo tylko to mi zostało...Ujrzysz ten ból...

Dobranoc i kolorowych snów.

Chcę Cie jutro zobaczyć ale tam nie dam rady.

Cudowne oczy.

Nie wyswietla

A Ty ujrzysz mój ból..kochanie.Tęsknię i też cierpię.

Tylko kiedy?

Spotkajmy się zwariuję bez Ciebie.

w innym życiu...przykrość

Czemu w innym życiu?

co za głupoty piszecie.

już nie spojrzę w twoje fałszywe oczy, przez chwilę były całym moim światem, ale to była złuda wiec może dobrze że tak się stało, z bólem sera jeszcze kochająca ja

Nie pisz podszywie za mnie .Owszem przestaję mu ufać z wielu powodów ale to moja sprawa.

nie wchodź mi dziś w drogę!!! s********j

dlaczego w innym ? bo w tym już nie mam czasu

na co nie masz czasu ? na spotkanie? kawał łobuza z ciebie

no trochę jestem zły bo jestem na małym odwyku;) A na spotkanie za wsze jest czas tylko że nasz czas już się chyba skończył...Może mi się wydaję a może nie ale ja to tak dostrzegam;)

11.38.To było do przewidzenia że tak się to skończy.Smutno mi bo nie potrafię Cię zapomnieć.Jesteś na jakim odwyku?.czyzbyś znowu nawiązywał do swojego wiersza?..a ten wiersz do czego nawiązuje?.to n sprawdę nie ja tylko moja imienniczka wysyłała tresci "moj Ty narkotyku" i wydzwaniała do radia..Byc moze wzięło się t o z tego ze kiedy$ zapytałam dlaczego w tej naszej przyjazni jest tyle "zaleznosci"mialam na mysli transport i grafik.Nie wiem jak odpowiedziałes lub czy odpowiedziałes..nie zawsze mogłam słuchac.Byc moze odp.uzywajac mojego imienia i ona myslała ze to do niej nie wiem.Psmiętam tylko co ona wysyłała i jak wydzwaniała i strasznie mnie to bulwrsowało.Potem ten Twoj wiersz o dziwnym tytule. .byc moze przenosnia a byc moze i nie ja tego nie wiem..wytłumacz mi to proszę.O co w tym wszystkim chodzi?.

no fajnie i wszystko rozumiem :D ale to tylko papierosy A ty to chyba nie ty?...

no to mykam bo nawet czasu nie mam na to forum;)

Papierosy?.przecież nigdy nie paliłeś..jak rownież..wierzę że nie brałeś.Sportowcy ani nie palą ani nie biorą.Takie są zasady w sporcie a ja wiem że Ty byś ich nie złamał.Jedynie ta wodka..raz się przyznałes..smutne..wiesz że to Ci szkodzi .

Ja też nie mam czasu.Pracuję po 12.h.dzis mam wolny dzień ale też mykam obiad gotować.Miłego dnia Ci życzę.ps.to forum jest chore.

..i chyba w tym świecie wirtualnym trochę się zagalopowalismy..bo w realnym wcale tak to nie wygląda.TO.chyba zabrnęło ciut za daleko .Ja już sama nie wiem w ktorym kierunku to wszystko zmierza.Masz rację jego czas minął..zdaję sobie z tego sprawę.:-(jednak nie chcę odbierac mu tej radosci z przebywania..tam.

psychiatryk

Ja też oczywiscie tak to dostrzegam.Nas już nie ma.Smutno mi..Ty masz żonę,.mimo wszystko fajnie że ROZUMIESZ. Miło było Cię widzieć na otwzrciu.:-)

Ps.i to Ty i tylko Ty Jesteś winny za tą całą nagonkę na mnie.Łażą za Tobą te Twoje wielbicielki..rozkochochujesz je w sobie a potem one robią z mojego życia piekło.Jak to teraz naprawisz?.jak przywrocisz moje dobre imię?.jak wrocisz mje stargane nerwy i łzy.?.Straciłam do Ciebie zaufanie.

Oj Sylwia ...Sylwia taka z Ciebie śrubka jak z koziej d**y trąbka....

Spadówa z mojego tematu babsztyle.

http://youtu.be/UVNdsFDKZuI

Nie widziałam twych oczy z bliska od awna..Tęsknię dokładnie blisko byłam ostatni raz 26 czerwca KOCHAM!