Czy waszym zdaniem ten chłopak jest normalny ???

Mam takiego kolegę. Bardzo go lubię i nawet trochę mi się podoba, zwłaszcza fizycznie. Mam chłopaka więc nic z tego ale jakoś tak często myślę o tym koledze. Do rany przyłóż, zawsze chętnie każdemu pomoże, kulturalny, szanuje ludzi. Do kościoła co niedzielę chodzi ale nie jest jakiś taki do przesady z religią. Widac, że chce się ożenic, miec dziewczynę więc wszystko ok. Jest jednak coś co mnie w nim bardzo dziwi. Ma 26 lat, nie ma dziewczyny i nigdy nie miał. Coraz częściej z nim gadam bo bardzo go lubię, z resztą nikt nie potrafi mnie tak wysłuchac i zrozumiec. I robi to wszystko bezinteresownie. Kiedyś podobał się mojej koleżance ( 2 lata temu ) i ona nie mogła go wcale poderwac choc robiła wszystko aby się do niego zbliżyc. Dzisiaj jak bylśmy nad wodą pogadaliśmy ze sobą tak bliżej. Zapytałam o tą koleżankę przy okazji a on mi powiedział, że fajna dziewczyna ale to nie to. Zapytałam go też czy nie jest mu źle tak samemu. Powiedział, że źle ale inni mają gorzej. Przyjdzie czas, że ja też trafię na swoją. NIe no, naprawdę taki fajny chłopak a sam. Zapytałam go też czy chciałby abym go przytuliła to powiedział, że lepiej będzie dla nas jeśli się nie będziemy przytulac. Niby tak w żartach ale wiedziałam, że nie powinnam nalegac. Czuję po nim, że mu smutno tak ale dlaczego on tak nie daje się zdobyc ? Niby mówił mi, że nie szuka kogoś z kim może byc tylko kogoś bez kogo nie potrafi życ. Bardzo ładnie to zabrzmiało. No ale jeśli tak będzie myślał to nigdy nikogo nie znajdzie. Powinien się rozerwac a nie tak sztywno. No o tym myślicie ?

CO* o tym myślicie ?

Ja myślę bardziej o tobie. Co czujesz do swojego chłopaka ? kochasz go ?

Ja nic dziwnego w jego zachowaniu nie widzę . Po co ma być z kimś do kogo nic nie czuje , Lepiej być samemu niż udawać związek . Też nie była bym z kimś do kogo nic nie czuje i na siłę nie tworzyła bym związku aby tylko z kimś być .

Kocham swojego chłopaka choc mój nie jest taki dobry dla mnie. W tym koledze to mnie właśnie najbardziej ujmuje, że tak potrafi mnie uszanowac. Złote serducho ma. Zawsze ustąpi miejsca w autobusie, w domu rodzicom pomaga. Taki uczynny jest i to ma swój urok. NIgdy takiego faceta nie spotkałam nigdzie.

No tak, to nie jest dziwne że chce byc z kimś z miłości. Ale jednak jak można tak wytrzymac ? On ma 26 lat już ! Ja bym tak nie wytrzymała chyba.

a gdyby ten facet teraz zaczął coś do ciebie czuć, otworzył by się na ciebie. Jak by to było ?

Dziwię się ale tobie . Co ty wypisujesz . Była byś z kimś do kogo nic nie czujesz tylko po to aby nie być sama ? Ja bym tak nie mogła .

No jasne, że nie byłabym z kimś do kogo niczego nie czuję ale ... skoro jest sam to może przecież się rozerwac i znaleźc sobie dziewczynę aby miec czułości np. przytulis się, całowac no i seks. Jak można bez tego tyle czasu życ ?

A jak można wykorzystywać dziewczynę do sexu i całowania i okłamywać ją . Fajnie byś się czuła gdyby twój chłopak cię nie kochał i był z tobą dla seksu z braku innej dziewczyny a jak by ją znalazł to kopną by cię w d**e . Nie traktuj ludzi jak przedmioty

Oj nie rozumiesz. Przecież może sobie znaleźc koleżankę, która jest sama i przynajmniej będą sobie tak bez zobowiązan się umawiac na seks. NIc złego przecież nie zrobi, nie zdradzi. A nie miałby problemu ze znalezieniem bo ma powidzenie i dziewczyny same go podrywają.

Nie każdy żyje seksem jak ty . Ma swoje zasady i się ich trzyma . Znajdzie dziewczynę którą będzie kochał to z nią będzie a tobie nic do tego . Nie każdy chce żyć jak ty . Zachowujesz się jak te babcie co się wtrącają w życie innych bo jak to nie mieć dziewczyny w wieku 26 lat to przecież wstyd .

Myślisz, że będzie szczęśliwszy bo prześpi się z jakąś laską ,która jest mu obojętna i go przytuli i pocałuje , oj dziewczyno , dziewczyno co ty masz w głowie .

NIe wtrącam się w jego życie. NIe powiem bo podoba mi się, uwielbiam z nim pogadac bo nawet z przyjaciółkami tak pewnie się nie czuję jak z nim no i przystojny jest i czasami naprawdę mam ochotę go objąc. POwstrzymam się jednak i nic głupiego nie zrobię ale dziwi mnie to, że taki jest wierny zasadom. To chyba nie jest do końca takie dobre.

Jest dobre a ty widocznie nie kochasz swojego chłopaka skoro się chcesz do niego przystawiać . Ja też mam dobrego przyjaciela z którym znam się kilka lat i możemy o wszystkim ze sobą rozmawiać i zawsze mi pomoże a ja jemu ale nie przyszło by mi do głowy się do niego kleić gdy jestem w związku i kocham swojego faceta . Jesteś dwulicowa i to bardzo , współczuję twojemu facetowi .

Ale po co o mnie mówisz a czemu nie o nim ? Przecież to o niego chodzi

A po co wtrącasz się w jego życie ? Niech żyje i robi tak jak on chce . Daj mu spokój , chcesz być jego przyjaciółką to nią bądź a nie wtrącaj się w to jak on chce żyć bo tobie się coś nie podoba .

można , można .. ja mam 30 lat i tez nigdy nie miałem dziewczyny , bo tak mi wygodniej.. Jak ktoś mnie podrywał proponował randkę to dawałem kosza. Wiem jak skończył mój znajomy z podstawówki . Został ojcem w wieku 22 lat i bardzo ciężko przegrał życie, nic z tego życia nia ma poza pieluchami .. Jego siostra to samo została matką w wieku 20 lat ..

95 % kobiet chce mieć dzieci , a ja bym się powiesił gdybym został ojcem ..

ostatnio złapałam sie na tym, ze jak myślałam o nim, to zrobiło mi sie mokro w majtkach :) Co to może wg Was oznaczać?

To znaczy, że masz problem z nietrzymaniem moczu :)

Jest gejem.

nie jest pedałem, bo od facetów też stroni Może ma chore jondra?

Jeśli ma na imię lukasz to on jest porządny bo ma 6cm w gaciach