mamusie synow albo raczej tatusiowie synkow

drogie mamusie (tatusiowie)jak uczycie swoich synow zachowywac sie w wc. czy wasi synowie rowniez w waszych domowych wc sikaja na deske sedesowa i podloge? (bo szkolne wc jest obsikane wszystko) . Czy wasze domowe wc tak samo smierdzi meskim moczem jak wc szkolne??? Kto w domu sprzata te siki po waszych synkach. Czy wasi synkowie po zrobieniu siku tez w domowym wc wychodza i nie spuszczaja wody do sedesu. Jaka jest kultura waszych synow w wc??? Inna w domu a inna wc szkolnym???

no i co drogie mamusie zatkalo??? czy wlasnie szorujecie wc po zalatwieniu sie przez waszego synka??? zeby owi synkowie nie byli tego nauczeni przez mamusie toby umieli sie zachowac w szkolnym wc. no nie ????

Trzeba się było uczyć to dziś byś nie narzekala na swoją pracę.

do gość dziś Szanuj kazda pracę, to swiadczy o tobie. Kiedys moze twojej pracy nie beda szanowac.

gość wczoraj Trzeba się było uczyć to dziś byś nie narzekala na swoją pra Moje wyksztalcenie i moja praca nie maja tu zadnego znaczenia. Ja nie mam syna (mam corki) i nie musze sprzatac po chlopcu ani w domowym wc ani w szkolnym wc. Poprostu czesto jak odbieram dzieci ze szkoly, na korytarzu gdzie przechodze jest wc chlopcow i tak na calym korytarzu smierdzi sikami. Panie sprzataczki mowily mi ze chlopcy sikaja sobie gdzie chca i taka sytuacja poprostu sobie trwa i jest zeroreakcji ze strony rodzicow. Rodzice uwazaja ze ich dzieci moga sie tak zachowywac jak im sie podoba. Troche kultury a przede wszystkim reklekcji zycze autorowi.