Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hela234

Czy Wasi faceci mają koleżanki z którymi codziennie się kontaktują?

Polecane posty

Gość Hela234

Bo mój ma taką jedną. Czy to normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie nie normalne;) ja jestem taką koleżanką z którą inny facet kontaktuje się kilka nawet razy na dzień:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój nie ma i bym nie pozwoliła na to, żeby miał. Jak chce sobie pogadać z dziewczyną to ja od tego jestem :) Rozumiem znajoma, pogadają raz na jakiś czas. Ale pare razy dziennie? Nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam takich kolegów.. gadamy o pracy, o pierdołach, wymieniamy się jakimiś głupotami na fejsiku. W życiu by mi nie przyszło do głowy, że to złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej ja też jestem taką koleżanką! :D Jestem jego byłą i za to, że mnie kiedyś zostawił bez słowa a potem przyleciał jak pies jak był już w nowym związku bajeruję go teraz i mącę w głowie, niech się męczy :) jego kobieta nawet nie wie, że jestem jego byłą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hela234
Ale na co ja mogę pozwalać lub nie dorosłemu człowiekowi? Przykro mi trochę, że gada z nią o wszystkim i świetnie się rozumieją. Studiują na jednym roku i zawsze mają jakieś tam swoje studenckie wspólne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za to mam takiego kolegę i mąż nie ma nic przeciwko. Z kolegą nie łączy mnie nic poza gadką-szmatką, jak minął dzień - to nie żaden flirt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam takiego kolege w pracy, na fb czesto wysylamy sobie jakies linki, w pracy mowimy o wszystkim, traktuje go calkowicie aseksualnie, jak kolezanke i wzajemnie. Moj chlopak tez mial kiedys taka kolezanke, chodili na kawe czesto sami, gadali, wysylali smsmy, nie mialam nic przeciwko, skonczylo sie kiedy poznala mnie i stwierdzila ze woli ze mna chodzic na kawy niz z nim, wyszlo ze odbilam mu przyjaciolke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mój ma swoją przyjaciółkę, nie jestem o to zazdrosna. Wiem, że się dobrze dogadują, ale nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam kumpla z którym kontaktuje sie moze nie codziennie, ale 4 razy w tyg. Pracujemy w jednej korporacji i rozmawiamy głównie na tematy firmowe. Moj maz tez ma taka znajoma, wiem ze pisza czasami / bo przeglaam czasami jego smsy/ ale to takie- czesc co sychac...itd. Mysle ze kobiety robia najwiekszy bład ograniczajac faceta- skutkiem czego ida w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×