Co by się działo jakby wyłączyli wszędzie prąd?

co by było? za dzień? dwa? tydzień? miesiąc? dwa miesiące? sześć miesięcy? rok?

koniec cywilizacji, powrót do epoki kamiennej, 99% ludzi padnie w ciągu roku, bo nie ma wiedzy jak przetrwać bez cywilizacji

Kiedyś w Berlinie zrobili testy i wyszło że np szpitale maja zapasy paliwa do agregatów prądotwórczych tylko na 3 dni działania,jeśli prądu nie było by wgl na wielką skalę nie działały by i pompy paliwa , zero transportu,tylko w szczególnych wypadkach, zero informacji, w czasach globalizacji wielu ludzi utknęło by gdzieś daleko od domu, nie działają alarmy i panuje wszechobecne rozkradanie, szybko kończy się jedzenie,wodą w krajach przestaje lecieć bo nie działają pompy,to samo kanaliza, a im dlozej to trwa tym gorzej

była próba bez prądu w USA/Kanadzie co prąd wyłączyli kilka lat temu, niby i 1/3 kraju bez prądu, i to był tylko test

To byłby początek końca :( tak mało potrzeba by zniszyc ludzkość,nie potrzeba asteroidy,nie potrzeba wojny ...wystarczy ,że zabraknie prądu

A w pierdlach i wariatkowach telewizja...

Masowe samobójstwa wśród nastolatków wynikające z braku Wi-Fi

Pokemony by nie dały rady bez srajfonów i netu, oj byłaby masakra

Powrót do XIX wieku.

Hahaha chyba do epoki brązu :p jprd nawet kupy byscie w kiblu nie spuscili, nikt by nie produkował żywności, umierali byscie z syfu i głodu,teraz nawet na wsi ciężko studnie znaleźć. Kiedyś pompy były w mieście ,a teraz? Bez prądu nie będzie wody ! Kto z was potrafi uzdatnic wodę? Pamiętajcie że sami potrulismy rzeki !