Leki, duchy, zjawy, jak sobie pomoc?

Bedzie dlugo ale PROSZE, POMOZCIE. Sluchajcie, kilka dni temu trafilam na portal ze strasznymi opowiesciami. Tak sie wciagnelam, ze do tej pory przeczytalam ich chyba z 50. W kazdym razie wczoraj przeczytalam najgorsza opowiesc bo byla o jakiejs lalce, ktora zabijala kazdego kto sie o niej dowiedzial i na koncu bylo dodane, ze przyjdzie tez do kazdego kto o niej przeczytal przez internet. Tak sie przerazilam, ze uspokajalam sie chyba z 15 min i wmawialam sobie, ze ,,to tylko taka historia''. Tak sie zlozylo, ze tej nocy musialam byc sama w domu, moj chlopak nocowal u kumpla. Nie moglam spac bo co przysypialam to moj mozg wytwarzal jakies wlasne historyjki o zmarlych, trupach i nie wiadomo czym jeszcze. Zapalilam lampke i zamknelam okno, tak sie balam. Jakos zasnelam. Rano budzik zadzwonil jak zwykle o 6. Zaspana wlaczylam jeszcze 20 min drzemki. Lekko przysnelam i niestety – zaczely mi sie snic jakies ruiny, wisielec. Wyskoczylam z lozka wystraszona i tyle bylo z drzemki. Poszlam do lazienki, balam sie patrzec w lustro bo myslalam, ze cos w nim zaraz zobacze, do pracy zbieralam sie tak szybko jak nigdy, nawet sie nie umalowalam. Co robic? Jak moj chlopak jest w domu to nie boje sie niczego ale nie chce za kazdym razem sie bac gdy zostane sama w domu, nie tylko w nocy ale nawet za dnia, jak dzis z tym lustrem! Macie jakies sposoby na pozbycie sie takich lekow?