Myjecie się rano i wieczorem ? Czy tylko wieczorem ?

I kiedy myjecie włosy ? Rano czy wieczorem ?

Myje sie rano, tzn dokładnie i myje wtedy włosy, gole nogi. Wieczorem sie ochlapuje szybko tylko i smaruje stopy kremem bo na więcej nie mam siły. ;)

w ogule sie nie myjemy,bo i po co?

Prysznic rano i wieczorem jesli rano ćwiczę. Jeśli nie to tylko się myję a wieczorem kapiel lub prysznic. Co do włosów to różnie, jesli wcześnie rano musze wyjść to myje wieczorem, jesli nie to rano (mam długie i gęste włosy wiec to zajmuje sporo czasu). Latem oczywiście prysznic zawsze 2x dziennie

jak wyżej.

i rano i wieczorem, włosy różnie- ostatnio rano

a bo pytam bo mnie by pasowało się myć tylko wieczorem ale z kolei nienawidzę wtedy włosów myć bo wtedy dziecko śpi a ja nie chce sie tłuc suszarą. Wychodzi na to że muszę robić jak koleżanka wyżej czyli wieczorem tylko chlapanie a rano gruntowne mycie

Włosy raczej rano, zwłaszcza latem, bo szybko schną. Myję się rano i wieczorem, a jak mi się zdarzy raz to raczej, bo zdarza się wtedy kiedy jestem tak zmęczona, że nie mam siły. Wtedy tylko twarz i podmywam się i tyle.

a o której rano ten prysznic bierzecie, tzn. chodzi o to co wtedy z dzieckiem ? Bo ja to do tej pory totalny spontan, prysznic o 12 czy tam o 16 kiedy akurat były ku temu warunki, ale mnie sie to ostatnio nie podoba, chciałabym to zmienić na jakieś ludzkie standardy

Rano - prysznic Wieczorem, zaraz przed pójściem do łózka - wanna lub/i prysznic Włosy - wieczorem (mam długie i gęste, poza tym nie suszę suszarką, bo to niszczy włosy - same schną, rano nie mam zazwyczaj tyle czasu) Dodatkowo w takie dni jak dziś - nieraz skoczę w ciągu dnia/ po powrocie do domu pod prysznic, tak na szybko :)

Tak jak miałam 20 lat to nie suszyłam włosów nigdy suszarką, zasypiałam z mokrymi i mi to nie przeszkadzało nic a nic, a rano budziłam się już z suchymi. Niestety teraz mam 35 lat i coś się stało ze mną takiego że już kwadrans po umyciu włosów odczuwam w głowie takie wewnętrzne zimno, mało tego jak idę spać z mokrymi to mija cała noc a one rano dalej są mokre :/ Mało tego jestem w stanie wtedy nawet zachorować :O Przypuszczam że to wynika z tego że zdrowie mi sie posypało mój organizm jest wychłodzony, ma już niskie zdolności "grzewcze" nie wiem jak to nazwać po ludzku, słabiutkie chyba krążenie już mam. Piszę jak babuleńka

Jesli chodzi o to co robię z dzieckiem rano no to akurat jest w przedszkolu :) ale przyznaję, ze aktualnie nie pracuję, wiec mam na to czas, gdybym pracowała to pewnie włosy myłabym wieczorem a rano ogarniała się nim dziecko wstanie

Raz na tydzien, problem?

W taki upał to rano i wieczorem a także po przyjściu z pracy po 15,00. Głowa rano.

Autorko jesteś aż tak ograniczona umysłowo, że musisz na forum pytać kto kiedy się myje? Naprawdę niektórzy to mają zryty beret....

Hahaha....ale się usmialam!!! " mi pasowało by wieczorem, ale włosy..... blebleble...chyba będę musiała robić jak koleżanka..." kurde ale masz problem. Ja rano przemywam twarz,myje zęby- na 7 chodze do pracy,wiec nie chce mi się wstawać tak wcześnie, żeby brać prysznic. Wieczorem prysznic...

ja zawsze myje sie rano. wieczorem przemyje tylko picz/ke i pachy

W sezonie jesien zima rano i wieczorem, w sezonie letnim oprócz tego 1-2 razy w ciągu dnia w miare możliwości. Wlosy codziennie rano.

do tych co myją się tylko rano: to po cały dniu kładziecie się takie spocone do łóżka?

A ja myje się tylko wieczorem,włosy 2 razy w tygodniu,po skorzystaniu z toalety zawsze używam bidetu

Tylko żeby myje codziennie,wieczorem przed spaniem,ciało myje raz w tygodniu albo i rzadziej.Mieszkam na wsi,więc mogę sobie pozwolić na taki luksus.

gość dziś luksus ... leżę i płaczę :D:D

Może mieszkam z dziwnymi sąsiadami w bloku.Nie słyszę żeby włączali wodę w ubikacji, albo wode w łazience do kąpieli.Sąsiadka mi powiedziała że to niezdrowo tak często myć się, jak ja to robię.Zdziwiona że kąpie się tak często i puszczam wodę rano i wieczorem:D

kąpać rano i wieczór. Przecież wy nie dajecie szansy na tworzenie płaszcza lipidowego na skórze. To wcale nie jest zdrowe wbrew temu co sie wmawia. Propaganda i sztuczne robienie z siebie czyścioszków na pokaz. A już 3 razy dziennie to już nerwica natręctw jest. I jeszcze ktoś tak dumnie o tym pisze

To nie jest nerwica natręctw tylko odświeżenie się. Ja tylko wieczorem biorę prysznic i wtedy myję włosy. Rano tylko sie myję.

W lecie w upały rano i wieczorem a zdarza sie i częściej, ale w normalne chłodniejsze dni czy jesienią, zimą to tylko wieczorem. Jestem zbyt dużym leniem i zmarzluchem żeby wcześniej wstać i jeszcze iść pod prysznic, ale na szczeście nie pocę się zbytnio, mam wyłączone ogrzewanie przede wszystkim na noc, zawsze.