dlaczego babsztyle mierza w sklpeach buty na gołe stopy??to obrzydlliwe..

jak jestemw galerii jakiejs albo sklepach innych to poprostu w każdym ten sam widok...babsztyle mierzą buty na gołe stopy..nieraz te stopy cale obdarte i brudne ,grzybica itd...jak tak można??a potem zaraża sie czlowiek grzybicą :( sandaly wszystkie zeby kupic to niestety trzeba takie co juz ktos na nogach swych przymierzyl.. wam to nie przeszkadza? czemu sprzedawczynie nie upominaja takich kobiet??nie rozumiem tego..

To jest tak jak się kupuje buty w galeriach :o

Też tego nie rozumiem, przecież są w sklepach te stopki jednorazowe, można ubrać, ale po co...

ja też mam obrzydzenie,ale są przecież jednorazowe skarpetki,do mierzenia a czasami nosze w torebce,swoje,nowe opakowanie ,tak w razie czego

ja tak robię, zostawiam moją grzybicę na butach w sklepie i puszczam ją dalej w świat :) niech też ma coś z życia

gość dziś to cienką jesteś :pj ją tam oprócz grzybicy zostawiając jeszcze kurzajki i swierzbowca :)

Jeszcze HPV a Polki z UK przywożą jakieś egzotyczne afrykańskie syfy skórne wobec których nasze konowały mogą być bezradne . Dalej kupować w sieciówkach haha !

dokladnie

czy wy nie rozumiecie ,ze nie da sie przymierzyc sandałów w stopce ..nawet cieńkiej..próbowałam i nic z tego..japonek wcale sie nie da przymierzyc w rajtce..musialoby sie rozciąc na srodku te stópke:):)

obrzydlistwo , szanujący sie sklep powinien pilnowac by potencjalne klientki zakładały jednorazowe stopki,tymczasem nawet w takim gino rossi (centrum krakowa!) sprzedawczyni sobie chodzi a jakaś ohydna niemka mierzy na brudne zrogowaciałe stopy sandały za 600 zł ! i kup pózniej takie coś ,brrr.

sandały da sie przymierzyć ,nie opowiadaj głupot , japonki tez chociaz trudniej ,musi być dłuzsza stopka lub podkolanówka.

ja jestem z krakowa i powiem wam szczerze,że jeszcze nie widziałam sklepu w krakowie ,w którym by mierzono buty w stópkach..owszem stopki są ,ale mało kto o nie prosi..czasem jak pytam o te stópki do mierzenia to ekspedientki patrza na mnie jak na intruza:):)mówie serio:):) widze w najdroższych sklepach obuwniczych ,że baby mierza na gole i brudne oraz zagrzybione stopy i nikt im nie zwraca uwagi na to.. czemu tak jest nie wiem:(:(

hahahahahahahahahaha A wy uważacie ,że te stópki chronią przed grzybem???? Były na ten temat badania prowadzone i wykazały ,że absolutnie takie cieńkie stópki nie chronią przed grzybica stóp.Ona i tak się przenosi bo stópki są za cienkie..maja male dziureczi mikroskopijne i nie chronią.. BADANIA CHYBA NIE KŁAMIĄ. A WY WIERZYCIE ,ŻE STÓPKI WAS UCHRONIA PRZED GRZYBAMI:):)

Ja mierzę w stopkach, jak nie ma w sklepie, to kupuję i mierzę. Nigdy na gołą nogę nie przymierzam butów, by nie zarazić się grzybicą czy innym cholerstwem. Nie we wszystkich sklepach stopki są dostępne dla klientów, czasem trzeba dopłacić 19 groszy, albo mieć swoje już kupione.

gość dziś ja jestem z krakowa i powiem wam szczerze,że jeszcze nie widziałam sklepu w krakowie ,w którym by mierzono buty w stópkach..owszem stopki są ,ale mało kto o nie prosi..czasem jak pytam o te stópki do mierzenia to ekspedientki patrza na mnie jak na intruzausmiech.gifusmiech.gif mówie seriousmiech.gifusmiech.gif widze w najdroższych sklepach obuwniczych ,że baby mierza na gole i brudne oraz zagrzybione stopy i nikt im nie zwraca uwagi na to.. czemu tak jest nie wiemsmutas.gifsmutas.gif x x tak dokładnie jest ! patrzą jak na świra

ja mam zawsze stopki przy sobie ,mierzę ,a jak mi pasuje to prosze o te z zaplecza ,nigdy nie kupuję wystawionych :) jak nie ma to trudno.