Sex przedmałzenski

to grzech ktory prowadzi do niechcianych ciazu, aborcji. Z tego grzechu wynikaja choroby weneryczne, g***ty i zdrady. Ludzie opamietajcie sie bo czynicie zło sobie i innym

Tylko dlaczego Ci którzy zyja zgodnie z przykazaniami kościoła, tez zarazaja się chorobami wenerycznymi?

nic takiego mnie nie spotkało, a uprawiałam seks przedmałżeński. mam udane małżeństwo, wspaniały seks i cudowne dzieci. i jestem zdrowa na ciele i umyśle.

widocznie nie zyja zgodnie z przykazaniami. Proste.

to ze ciebie nie spotkalo nie znaczy ze innych nie spotyka. Bo codziennie ludzie uprawiaja przygodny sex, zdradzaja sie itp i codziennie ktos sie zarazi czyms albo jakas laska zajdzie w ciaze ktorej nie planowala. A pozniej jest tylko płacz i cierpienie a to wszystko przez chwilke przyjemnosci w lozka z jakims facetem.

współżyłem z kilkudziesięcioma kobietami przed ślubem i jakoś nic nie załapałem,ani żadnej ciąży też nie było wiadomo jakieś ryzyko jest zawsze ale trzeba też patrzeć co to za partnerka czy patologia czy normalna dziewczyna czy dba o higienę itd w dodatku są gumki

Gość 11.08 ale jesteś dziwką i twój mąż nie był twoim pierwszym i ostatnim

ta zasadę przedmałżeńską trzeba przestrzegać http://ax.net.ua/nr4mzaz/

Seks przedmałżeński i pozamałżeński sam w sobie jest patologią

nic nikomu do tego czy uprawiam seks przed ślubem czy po lubię seks i nie będę przestrzegała jakichś dziwnych zasad,może nie mam zamiaru się wiązać ślubem więc nic nikomu do tego

Nigdy nie zdradziłam meza, a chorobę weneryczna zlapalam, jak to ma się do Twojej teorii? Dodam ze to mój pierwszy i jedyny partner seksualny.

Wiec moze twoj maz cie zdradzil i sie od niego zarazilas. pomyslalas o tym. choroby weneryczne nie biora sie z niczego.

Ja wiem skad to się wzielo, ale to znaczy ze Twoja teoria jest do bani. I nie ma znaczenia czy ktos sie puszcza czy nie, to jest jak loteria i nie ma zadnej reguly.

No to w jaki sposob sie zarazilas co ?

Taaa juz widze jak zarazam sie kiła albo rzezaczka czy jakas chlamydia nie uprawiajac sexu. haha z powietrza sie zaraze chyba.

Widze, ze co niektorym trzeba tlumaczyc jak przedszkolakom ;) Przeciez tu nie chodzi o niewiernego meza, tylko o mnie. Autor pieprzy glupoty, jakoby zycie bez grzechu chronilo mnie przed chorobom weneryczna. Inni mieli wielu partnerow i nic nie zlapali.

choroba*

Uprawiałam seks przed ślubem, nie miałam ani chorób wenerycznych, ani nieplanowanych ciąż czy aborcji :/ wystarczy mieć odrobinę rozumu, zabezpieczać się i nie puszczać z kim popadnie a nic takiego nam nie grozi. Teraz jestem szczęśliwą mężatką i nie - mój mąż nie byl moim pierwszym, szok, co!!??

Bo taka jest prawda. Zycie w czystosci chroni przed wieloma rzeczami.

Grzech jaki by nie byl wczesniej czy pozniej prowadzi do nieszczescia. A pozniej sa tylko łzy i cierpienie. Za glupote sie placi niestety.

Skoncz już to kazanie, znajdz sobie bardziej uduchowiony temat, tu poklasku nie znajdziesz. A tak w ogole, to nie grzeszysz przypadkiem odwiedzając strony o tematyce erotycznej?

Dzisiejsze dziewczyny rozpoczynają bzykanie wczesnie.Cnota jest dla nich balastem,który chcą najwczesniej stracić.

A pozniej niechciane ciaze i aborcje albo porzucanie noworodkow na smietnikach.

Chcesz byc zdrowy, staran doloz Nie jedz, nie pij, nie cudzoloz ! Nie pozadaj, nie podgladaj ! Kochaj bliznich tak dalej ! A najlepiej: NIE ZYJ WCALE !