Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakochałam sie w swoim lekarzu..

Polecane posty

Gość gość

Dlaczego nie można kontrolowac uczuć. Zmarnowałam wiele okazji na fajne związki bo cały czas o nim myślę a co gorsza porównuje każdego z NIM... Czasem wydaje mi sie, że mi przeszło ale znów go widzę ( mieszka bardzo blisko) i znów się zaczyna, nawet jeszcze bardziej. Ten idiota nawet nie zadaje sobie sprawy że ktoś może byc nim tak zauroczony. Co wiecej jest zapewne przekonany że GO nie lubię.. Ciekawe czy we mnie się ktoś tak kocha... Unikam go jak ognia i nawet dobrze mi szło. No ale musiałam poddac się operacji i znów musiałam mieć z nim do czynienia leżąc w szptalu na " jego oddziale" I się zaczęło. Tak się bałam ze po narkozie będe coś majaczyć jaki to jest boski. Zresztą nie pamiętam momentu wybudznenia...mam nadzieję że nic głupiego nie powiedziałam...masakra. Jak sie odkochać? Tylko nie piszcie że przespać się z nim bo to chyba pogłębi moją niedorobioną fascynację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są naiwne dziewczyny i troszkę nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wskaż mi palcem kto sie głupio nie zakochał jakby miłość była rozsądna, normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×