Nie ma sensu zgłaszać czegokolwiek na policje

Noc ,pare min po północy,miasto,okna wyotwierane,slysze placz dziecka takie zawodzenie dzircka okolo 3 lat wyjr a buuu mama,slychac to ewidentnie z zewnatrz a nie z mieszkania,poderwalam sie na rowne nogi i slucham i w sumie nie dowietzam ,moze to pies? No nie wiem,poszlabym sprawdzic ale nie zostawie moich malych samych wirc dzwonie na 112 i opisuje sytuacje oni pytaja imie nazwisko adres moj to podaje i mowie ze nie mam 100 procent pewnosci czy to dziecko czy pies i mowie ze wole dmuchac na zimne i nie chce ponosic konsekwencji jak na szczescie byloby pudlo i pan mi na to ze Raczej nie bedzie konsekwenvji.RACZEJ..ale to nie koniec tej histori bo patrol przyjechal a jakze nawet szybko bo po 10 min tylko ze ptzejechal ulica i pojechal,nimt nie wyszedl z auta nie zobaczyl w krzaki nic zlew totalny.Pozniej juz tego wycia nie slyszalam ale nocke mialam z glowy bo przeciez jak to dzircko to moglo sie oddalic zasnac zrmdlec po upalnym dniu. Juz wiecej nigdy nic nie zglosze,nie bede reagowala bo to tylko nerwy ,grozba mandatu a sluzby i yak nic nie zrobią

Znów zechlałaś się głupia qrwo i omamy miałaś :D

Narkomańskie zwidy :D Ciesz się że mandatu nie wypisali za zawracanie doopy szmato

Spadaj telefon mi litery przestawia

bo to Polska właśnie. W wykonaniu POpaprańców. Zresztą. jak to klasyk powiedział ... Polska istnieje tylko teoretycznie.

Policja tak jak i urzednicy w wiekszosci i to samo lwkarze to pasozyty zerujace na nas i zyjace niczym RAK z Naszych pieniedzy!

bo to Polska właśnie. W wykonaniu POpaprańców. Zresztą. jak to klasyk powiedział ... Polska istnieje tylko teoretycznie.

To mogły być koty (a ściślej, kotka). Ich głosy często brzmią jak zawodzenie niemowlęcia. Pies wyje, może być w bólu ale nie brzmi jak zawodzenie. Często, takie odgłosy wydaje dźwięk wiatru. Dobrze zrobiłaś. Lepiej jest powiadomić o nie znanych odgłosach jak nic nie robić.

Mam nadzieję że to było dziecko i że zdechło

Koty to nie byly bo bym poznala znam sie na kociakach,poza tym to nie byl placz niemowlęcy,nie wiem moze ktos przechodzil z placzacym dzieckiem? Ale po polnocy ?

Im sie nie chce interweniować i zużywać paliwa No chyba, ze jakiś prominent zadzwoni :P Wkurzajace są te rozmowy z dyzurnym na 112 czy 997. Robi wszystko, aby obywatela zniechęcić :(

Mogłabym długo pisać o tym, ile razy mnie spotkało cos złego ze strony policji dlatego, że zgłaszałam jakieś zagrożenie ludzkiego zycia albo zdrowia.

08.16 napisz proszę,choćby w skrócie.