36 dni :) :(

Hej, potrzebuje "uspokojenia". Miesiączka spóźnia mi sie juz 5 dni. Jest to 36 dzien cyklu, poprzednio miałam 32 dni, a jeszcze wczesniej 30. Kochałam sie z chłopakiem 27-30 czerwca wiele razy, ale za każdym z nich używaliśmy prezerwatywy i bardzo pilnowaliśmy czy sie nie zsuwa. W trakcie i po oglądaliśmy, czy nie pękła. Wszystko było okej. Ale czemu sie az tak duzo spóźnia? Nie stresowałam sie, on sam mnie uspokajał, bo wie, jk bardzo był uważny. Ale kolejne dni bez @ i coraz większy moj stres. Nie chce robic testu.

właśnie widać jak sie nie stesujesz .

To po co ten temat? Mamy ci wywróżyć z fusów czy ze szklanej kuli? Tylko test da ci odpowiedź.

dokładnie tylko test .

Jeśli maja byc zgryźliwe odpowiedzi, to proszę o wyłączenie okna i tyle. Jestem młoda, to początki mojego wspołżycia. Bardzo uważamy, potrzebuje wsparcia i opinii, czy to możliwe ze jednak prezerwatywa cos przepuściła

Spóźnienie miesiączki może być spowodowane panującą obecnie pogodą. To nie ciąża.

a jesli boisz sie ze jestes w ciazy to zrob test . nie boj sie nikt cie nie zlinczuje w aptece za test .

Tak, mikrouszkodzenie prezerwatywy jest możliwe. Nikt ci nie da gwarancji niestety. Dlatego jeśli masz wątpliwości to musisz zrobić test bo innej opcji nie ma. Powody spóźnienia mogą być różne, więc albo czekaj dalej skoro uważasz, że ciąża wątpliwa albo zrób test i miej to z głowy. Stres tylko jeszcze bardziej może opóźnić okres.

A wiec ide do apteki po pracy :V

No i to jest jedyne sensowne wyjście/