Nienawidzę ludzi bo oceniają bardzo powierzchownie

Ja nie oceniam. Teraz. Kiedyś, jako wszechwiedząca smarkula tak. Z wiekiem wszystko się zmienia i ma się inne spojrzenie na wiele spraw. W człowieku trzeba zobaczyć człowieka ale ta mądrość przychodzi (zazwyczaj) o wiele później.

Ja może i oceniam i to jest ważne ale to ocenianie jest założeniem a nie pewnością. Jeżeli już widzę wyrażniej to wyrażniejszą mam ocenę ale do końca nie potrafię stwierdzic czym osoba się kieruje. Ubiór? Nie ma co oceniać zbytnio. ja mam co dostaję i tylko z tego wybieram. Nie kupuje ubrań więc nie mam co oceniać. Wiem że żeby dobrać odpowiednie ubranie to trzeba się nabiegać a człowiek z pasją nie musi mieć na to czas :)

Ja nigdy nie oceniałam bo zawsze w człowieku znajdę jego własne piękno. Nigdy nie nazwałam kogoś brzydalem & brzydką bo to jest krzywdzące określenie. Owszem, są osoby, które mi się nie podobają ale to nie oznacza, że mam używać takich przedmiotowych określeń. Chciałam wrócić do Polski ze względu na jakimś tam sentyment (zwłaszcza do stolicy) ale nawet pewnie i w Warszawie ludzie objeżdżają każdego napotkanego na ulicy wzrokiem od góry do dołu i krytykuje. Jak już to robicie to może znajdujcie pozytywne rzeczy? Chyba to już taka zawistna zaściankowo-powojenna mentalność i już wolę mieszkać tutaj gdzie mieszkam bo tu może biorą człowieka na dystans ale nie oceniają i nie czepiają się błahostek.

to jeszcze ja z 18.09 Tym bardziej przypomniało mi się zdarzenie o chłopaku co popełnił samobójstwo. Przez co? Że właśnie tacy ograniczeni ludzie oceniali go na podstawie ubioru (a przecież normalnie się ubierał) i wyzywali. To chore. Chora mentalność, chorzy ludzie, chory kraj.

No wlasnie... ten chlopak nie byl niczemu winny ale ludzie to hieny

a ja zauwazylam ze najbardzie eliminowane sa osoby brzydkie, grube maja czesto ladne twarze a kg mozna zrzucic, a jak jeste sie brzydkim to juz masakra, u mnie w pracy kiedys byla dziewczyna okropnie brzydka ale z fajnym charakterem, niestety duzo kobiet z nia nie rozmawialao a mezczyzni sie odsuwali, kiedys ktos powiedzial ze az go odrzuca od niej....i to jest duzy problem dla takiej osoby

gruby i brzydki człowiek ma słaba psychikę dlatego często się poddaje i zostaje w tej brzydocie. Potem mści się żeby uprzykrzyć życie tym ładnym. Ale ładni nie powinni się tym przejmować,