Czy jeśli mężczyzna zwraca przy mnie uwagę na inne kobiety, to znaczy że mu się

nie podobam ?:(

Niestety tak. Nie jest zadowolony do końca. Nie słuchaj facetow ,którzy mówią że to normalne, to nie jest normalne. To zachowanie chama i idioty który szuka lepszego towaru. Chyba nie sadzisz że taki facet może być wierny. On ma w d***e twoje uczucia. Musisz nauczyć się odróżniać zaschowania odpowiednie od nieodpowiednich. To nie jest zachowanie odpowiednie, w dodatku obniża twoja samoocenę. Przy nim będziesz się czuła nic nie warta

Generalnie jest tak, że mówi mi że mu się podobam, czuje że chodzi mu jedynie o seks...ale gdyby z tej strony podchodzić do sprawy, tzn. że mu się podobam, bo inaczej nawet tego by nie chciał, tak?

ludzie ci odp w poprzednim temacie.

Cóż może cię jeszcze spotkać bardziej ponizajacego. No chyba to że on faktycznie cię zdradzi bez żadnych wyrzutów sumienia. Nie chcesz tego prawda? Nie chcesz się czuć jeszcze bardziej ponizona. Stracisz cala empatie ponieważ empatia ci każe natychmiast zareagować. A ty co robisz? Udajesz że nie widzisz tego co widzisz

17:26, 17:30 troche masz racje, ale NATURY NIE OSZUKASZ jedni robią to po prostu dyskretniej, tego nie oszukasz. W zasadzie to nawet dobrze, jakfacet nie kryje sie tak przy partnece niz zeby ( jak tylko bylby bez niej ) ukrywał sie i robił to wlasnie bez jej obecnosci .

W zasadzie ja też widzę jak inni faceci często się za mną oglądają, więc chyba nie jestem brzydka... Ale co mi z tego, ja chce tylko jego i boli mnie to co robi:(

Zaden mój facet nie miał takiej natury nawet w dekolt mi się nie patrzyli a co dopiero na inne

Kiedyś nawet przechodziła super laska a mój facet ledwo spojrzał i tylko skomentował że jest zbyt ciepło ubrana bo była zbyt rozneglizowana. Ja przy niej prezentowalam się dużo gorzej a i tak siedział wypatrzony we mnie

A czy to coś zmienia, jesli napisze ze nie jesteśmy para ? Zanosiło się, że będziemy, ale teraz już nie wiem;/

Autorko no ja nie wiem, bo ja Ci powiem, ze zanim ja zaczęłam z moim byc, to był wpatrzony tylko we mnie, jakos miesiac - dwa jak zaczelismy zwiazek, zaczelo sie to ogladanie. Myslaalm ze moze sie mu znudzilam, powiedzialam, ze chyba do siebie nie pasujemy, to latał za mna jak szalony

jestem słaba i mam obniżoną samoocenę, czego zresztą nie kryję;/ Nie chwale się ani nie wyolbrzymiam, ale przez ten czas gdy go znam wielu facetów się o mnie staralo, sporo też przystojniejszych, ale ja nie chce innego.............. Może za bardzo mi zalezy ?:(

Kolejna masohistka,będziesz cierpieć. To nie jest dobry sposób na niska samoocenę.

A jaki sposób jest dobry ? skoro z każdym facetem zawsze mam tak samo;/

Czyli jak? Skoro każdy jest taki sam musisz podswiadomie ich przyciągać. Ktos cie molestowal w dzieciństwie?

To nie jest normalne koleżanko. Facet nie ma do Ciebie szacunku, zachowuje się jak burak... :-/

jak najdalej uciekaj od takiego prostaka bo wejdziesz gola stopa w gowno, z ktorego potem bedzie ci ciezko wyjsc.

Nikt mnie nie molestował ani nic z tych rzeczy. Mam problem z samooceną przez wygląd...mimo, że ogólnie ludzie nie dają mi odczuć, że źle wyglądam, naprawde miałam już bardzo wiele propozycji związków itp z całkiem fajnymi facetami, tyle że mnie nie interesowali, a nie chce być z nikim na siłę... W ogóle to problem jest przede wszystkim z tym, że ja się sama ze sobą źle czuje :(

:(