Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem w szoku,że są takie kobiety!!!

Polecane posty

Gość gość

wczoraj byłam na plaży w Gdańsku,ponieważ strój całkowicie mi nie wysechł poszłam do "przebieralni". Gdy weszłam doznałam szoku! W środku była taka mini półeczka,a na niej multum podpasek i tamponów!!!! :P nie wierze!!!! ok.5m od przebieralni stał kosz na śmieci!!! czy naprawdę ciężko było wziąć,zawinąć w papier/chusteczkę i wyrzucić do kosza?? wszędzie bębnią,że faceci to świnie...a kobiety?? naprawdę nie spodziewałam się takiego widoku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No łagodnie mówiąc mało to kulturalne, ale kosz powinien być w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie są polskie realia niby takie czyscioszki kąpiel rano i wieczorem był ostatnio taki topic, mieszkanie sprzątanie codziennie od A do Z .. nie wspomnę o oknach czy dywanach wszystko na błysk a jak przychodzi co do czego wychodzi prawda na jaw ..syf kiła i mogila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze to właśnie jak moja tesciowa... w domu blysk a tydzień sie nie kapie. haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to jasne,ze kobiety sa syfiarami jezeli chodzi o takie rzeczy. Damskie toalety wygladaja duzo gorzej niz meskie. Sedesy i deski ubabrane krwia, podpaski nawet nie zawiniete w papier rzucone gdziekolwiek lib wrzucone do muszli. Tampony to samo. Sama jestem balaganiara. Owszem. Nienawidze sprzatac w domu,ale jezeli chodzi o higiene to dbam o to. Zgadzam sie z tym,ze czesto te parzadnickie paniusie chodza w jednych gaciach tydzisn,smierdza,nie podmywaja sie,rzucaja podpachy wszedzie. I nie przecieraja sedesu jak zachlapia krwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się,że te,które są takie ĄĘ,ubiora się super modnie,makijaż perfekt...a gdy nikt nie widzi to syfiary na maksa!!!! Ja przyznaje się, ze w domu owszem sprzatam,ale bez przesady...nie jestem pedantka.Ale jeśli chodzi o higienę to mam na tym punkcie bzika! A nie jak moja siostra kiedys przed ślubem... pokój wysprzatala na błysk bo narzeczony miał przyjechać....a gdy jechała do niego na weekend to żadnych gaci nie brała na zmianę, miała tylko te co na sobie...blllleeee!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, dokładnie.... przykład z toaletami jest jak najbardziej trafiony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy z nas ma swój osobisty tron ,a jaki tron takia królowa,król-tak mawiała moja babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ale enrelanie spora częśc polaków to brudasy. Wystarczy sobie popatrzeć na nasze plaże. W sobotę byłam w sopocie. Plaża piękna, ale co z tego skoro wygląda jakby spadł na nią deszcz kiepów, kapsli, plastikowych butelek. W wodzie to samo. Qrwa czy my zawsze musimy srać do wlasnego ogródka? Pominę fakt, ze w cieniu pod drzewem nie dało się leżeć, bo zwyczajnie waliło tam moczem i kałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po prostu świadczy o kulturze osobistej,u mnie w pracy,też podpaski i tampony straszą,można pod/rzy/gnąć w upalny dzień,kiedyś tam ,robiłam z tym sama porządek,,,z obrzydzeniem strasznym,ale rozkładająca sie krew i ten smród ,,,no nie dało się wejść do wc ... kobiety pliss ,używajcie mózgu i myjcie się,bo niektórym w te upały wali spod skrzydła,i z du/py też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak niestety jest w wiekszosci publicznych toalet. Zuzyte podpaski i tampony leza sobie na podlogach luzem, nawet zadna nie pofatygowala sie, by jej zawinac w papier, a dopiero co wyrzucic do kosza. Ja podczas zmiany tamponu czy podpaski zawsze dokladnie owijam papierem i wyrzucam do kosza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I trzeba dodać rzecz ohydną - "szczanie" do wody :( Obrzydzenie mnie bierze, nigdy się nie kąpie w morzu, a w jeziorze to już w ogóle. Najgorsze że moje dziecko uwielbia wodę, siedzi w niej godzinami a ja serca nie mam go zabierać. Od małego go uczę ze "siku" wołamy i zawsze idziemy do WC, nawet jak trzeba przejść kawałek i zapłacić 2 zł. Zaobserwujcie ludzi na plaży. Leżą na kocach, piją piwo, nagle wchodzą do wody do majtek i wychodzą. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej, co nigdy n ie kąpie się w morzu - sądzisz, że zwierzęta morskie też wychodzą na siku z wody? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w szoku,ze sa kobiety ktore uzywaja podpasek w dzien, w nocy bym jeszcze zrozumial ale noszenie takiej pieluchy jest okropne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety to w większości śmierdzące syfiary. Mieszkałam kiedyś z taka ślązaczką, Izą, co cały tydzień pakowała do kosza w łazience zużyte podpaski, oczywiście nie zawinięte bo po co. Jak nie miała okresu to wkładki, również wywalone piękną treścią na oczy. I przez tydzień tego kosza z podpaskami nie opróżniła, bo nie jej kolej sprzątania a jednego z kolegów którzy z nami mieszkali. Tego smrodu w życiu nie zapomnę, jakby ktoś zostawił kawał padliny. A co ci faceci mysleli to nie chcę wiedzieć. Łap po toalecie też nie myła i oczywiście dzieliła się informacjami typu- ale z mojej biednej cip/ci dzisiaj leci ałaaa- chyba zważywszy na jej gabaryty to z cip/ska. Różne współlokatorki mi się trafiały, jedna np nie używała podpasek a szmatek, bo jej babcia tak kiedys robiła ale ta brudaska biła wszystkich na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzacie to wy macie takie rodziny gdzie sa syfiary i pewnie same takie jesteście nie znaczy ze inni tez tacy sa. U mnie w pracy (pracuje w tesco) nigdy nie na syfu w łazience . Tak samo w w szatni nigdy nie widzialam zeby ktos wyrzucał papierki na podłogę . W stołówce tez wiekszosc sprzata po sobie i nit nie zostwia syfu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powini ten kosz wstawic do przebierali wtedy problem rozwiazany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tu ostatnio pisały, że jak dziecko nie zasika pieluchy w nocy to na następną noc (i tak 2-3 noce z rzędu) zakładają mu tę samą pieluchę. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×