Co mam sądzić o zachowaniu gina ?

Byłam dziś u ginekologa, poza sprawami medycznymi porozmawialiśmy trochę na tematy prywatne, lekarz nawiązując do jednego tematu naszej rozmowy zapytał czy jestem monogamistką, później nawiązując do innego tematu czy jestem stała w uczuciach, co myślę o zdradzie ... Co mam o tym sądzić ? Pytam poważnie.

że jest rozmowny.

I jeszcze jedno pytanie: czy 'byłam' z czarnym tzn. czy mam porównanie co do wielkości :)

w sumie dziecko masz banalne fetysze ale nie martw sie, jest tu specjalistka od ginekologa i ta od wielkich czarnych k***sow tez, wiec sie dogadacie

Raczej specjalista i to on jest autorem :D

Jeżeli nie robisz sobie jaj no to wyjątkowo rozmowny gin ci się trafił.

00.06 nie wyjatkowy lecz Zboczony!Ja nigdy nie bylam u faceta ginekologa bo malo wiedza kobieta wie z autopsji o zdrowiu swoim,a gin z ksiazki i to jes zawezona wiedza!Do tego trafiaja sie jak w kazdym zawodzie zboczeni a ty jestes z gola cipka przed nim!Dlatego zawsze do kobiety i maz przy mnie widzi wszystko nawet pokazuje Pani ginekolog jak wygoila sie nadzerka mezowi itp.Do tego maz uczestniczyl prz porodach tez byly same kobiety.Tylko ordynator facet stwierdzil polozenie plodu wkladajac dwa palce.Myslalam ze cala reke wlozyl,lecz maz widzial,ze dwa palce lecz bardzo gleboko je pchal.Bylo dobrze przy porodach chodzilam do samej akcji porodowej dzieki obecnosci meza.Inne lezaly jak deski bez chodzenia kilka godzin.

Ty ostatnia, dołacz dwa browary do wypowiedzi, bo moze ktos po browarach bedzie miał przed oczyma piekna ciocie gienie. i bedzie to mu sie podobało

Niestety, ale jesteś bardzo naiwna ze chodzisz do faceta ginekologa. Żadna szanująca się kobieta tego nie robi. A pytał się bo wie ze jak dziewczyna do niego przyszła to ma duże szanse ze ja przeleci.

A ten poziom naiwnosci jak zmierzyłes, moze przez obserwacje księżyca ?

Nie robię sobie jaj i akurat tego dnia mnie nie badał tylko oceniał wyniki badań laboratoryjnych. Później zaczęliśmy rozmawiać na różne luźniejsze tematy i tak od słowa do słowa zeszło na temat 'czarnych', zdrad itd. Od wyjścia z gabinetu zastanawiam się czy trafił mi się lekko zboczony ginekolog czy może po prostu taki który lubi gadać i nie ma oporów. Podczas poprzednie wizyty byłam badana i wtedy pełen profesjonalizm bez podtekstów, niepotrzebnego dotykania itp. Nie mam żadnych fetyszy i jest to mój pierwszy post na tym forum. Jeśli chodzi o płeć lekarza to z zasady chodzę do mężczyzn - bez względu na specjalizację, po prostu uważam że są lepszymi specjalistami. Wybierając lekarza nigdy nie idę w ciemno, zawsze czytam opinie. Z facetem do lekarza .... bez przesady, nie mam 18 lat żeby chodzić za rączkę z opiekunem.

A do lozka z facetem idziesz i jakos sie nie wstydzisz?Wstydzic sie wlasnego faceta przy badaniu intymnym to nienormalne,gdy przed calkowicie obcym facetem rozkladasz nogi bo lekarz,czesto to facet ze zwichrowana psychika!Czest robi skrobanki itd!Nigdy bym nie byla tak ograniczona by sie wstydzic swego faceta przy badaniu palpacyjnym,czy wziernikiem lub porodzie.Przecirez to moj facet juz wszystkowidziam u mnie i ja u niego ,a nie ginekolog majacy wieksze Prawo do mnie niz moj facet.Takie glupie podejscie pozostalo z tamtej epoki.Jest to korzystne dla zboczonych ginekologow i niedouczonych,bo nie masz osoby podczas badan co by potwierdzia jego skandaliczna odpornosc na wiedze,bo czesto tak bywa!U nas bylo tak ze maz byl przy badaniu calym i slyszal wypowiedz ginekologa.Dobrze sie rozwija plod.Poronila i byl on juz martwy kilkanascie dni!Wiec wrucil to odpowiedziel,ze sie panstwo przeslyszeli.Wtedy dostal mocno ginekolog od faceta w bizke ze popamieta dlugo.Nie zlozyl skargi na faceta bo powiedzial o tym zlozy skarge i powiadomi media.Wiec bojac sie ze tepe kobiety nie beda chodzily do badan i nie bedzie kasy miel ginekolog!Nie namawiam do rekoczynow lecz dlatego powinna byc z nami od nas jakas osoba przy calym badaniu w gabinecie.Ja mam zawsze swego faceta nie zaluje i sie nie wstydze go.Bo dzieci jakos mi zrobil nie w nocy po ciemku by nie widzial mnie nago,ba i takie sa glupie partnerki co sie nie pokazuja mezom nago a ginekolog ma prawo widziec wszysto jest ich goru ;(!

Niestety, ale jesteś bardzo naiwna ze chodzisz do faceta ginekologa. Żadna szanująca się kobieta tego nie robi. A pytał się bo wie ze jak dziewczyna do niego przyszła to ma duże szanse ze ja przeleci. x' tu siedzą prawie same jednostki z zwichrowaną osobowością,, jakie ma znaczenie to,czy idzie się do kobiety gina czy faceta to jest lekarz,osoba bezpłciowa,ma pomóc ,zbadać etc nie zauważyłam,żeby poza standardowymi zachowaniami,badaniem facet-lekarz robił coś innego,jest kolejka kobiet,wizyty są dość "szybkie" więc przestańcie wymyślać jakieś banialuki,bo to paranoja jakaś ..a jeślibym trafiła na jakiegoś ,który dziwnie się zachowuje,to bym wyszła w trakcie wizyty,a jeśli by wykroczył poza "protokół" to by dostał na dokładkę w zęby

Przecież nigdzie nie napisałam że się wstydzę swojego faceta! Co to za brednie wyssane z palca. W ciąży jeszcze nie byłam, gdy będę mój facet na pewno ze mną wejdzie do gabinetu, teraz oboje nie czujemy takiej potrzeby. Oboje tzn. mój facet również i nie mam zamiaru go do niczego zmuszać.

do gość dziś Może i jestem naiwna, jednak nie wyobrażam sobie chodzić do kobiety ginekologa. Lekarz do którego chodzę ma bardzo dobre opinie i uznany jest za specjalistę w swojej dziedzinie. Rozmowa o której pisałam wcześniej była to luźna rozmowa która odbyła się po konsultacji. Gdyby gin zachowywał się dziwnie w trakcie badania zapewne zareagowałabym ostro.

Bo oczywiście wy wiecie kiedy on dotyka dla własnej przyjemności a kiedy bada :-) śmieszne jesteście. Tylko raz byłam u faceta ginekologa i o dziwo badanie trwało z 3 razu dłużej niż u kobiety... takie samo doświadczenie mają wszystkie moje przyjaciółki. Czytając wasze porady aż mi wstyd ze kobiety są takie naiwne. Ginekolog jest bez płciowy :D Kon by się uśmiał :-)

Mnie na poprzedniej wizycie zbadał bardzo szybko, później bez zbędnego gadania zrobił usg dopochwowe. Myślę ze nie można być aż tak przewrażliwionym i każdy dotyk odbierać jako zły i z podtekstem.

Do ginekologa idziemy dopiero gdy wspolzyjemy i mamy problem zdrowotny.Zawsze idziemy z partnerem i jest przy całym badaniu nawet cipki bo jak można być obłuda i załamana wstydzić się partnera a obcego faceta ginekologa nie ciemno gród.

Zrób zakupy za powyżej 150 zł, za przesyłkę nie zapłacisz nic a dodatkowo dostaniesz rabat 10%, Wejdź na lovestore24.pl, po złożeniu zamówienia wpisz kod: 04311 kod ważny do końca sierpnia