Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pod moim blokiem biega ok. pol roczny piesek

Polecane posty

Gość gość

Ma szelki, ale szuka jedzenia, chce sie bawić, nie wiem czy komus uciekl czy sie zgubił ale to juz 3cia godzina, dałam mu jeść, nie moge go wziać do siebie :O A jakoś tak cały czas o nim mysle i mi go żal. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie wytrzymała i przygarneła psiaka. Zawsze możesz wydrukować ulotki że znalazłaś pieska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja dzisiajaj koło blokuw widziałem fajnom d/u/p/ę zajefajny miała tyłeczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
^^ było przygarnąć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 20.34 Wypowiadaj się na forum o 20 cm... Tak widziałam twój tekst. Żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogłoś gdzieś i opisz ale nie wyrzucaj go na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie łatwo mówi, ja mam psa i dwa koty już, nie mogę tak przygarniac, nie mieszkam sama :( Dodam, ze te 3 ktora mam tez znalezione. Jeden kot był w śmietniku w wieku 1.5 msc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam go wyrzucić, skoro go nie trzymam ?? Biega sobie pod blokiem, uczepił sie mnie jak byłam z psem, ale moj zaczął na niego warczeć, wiec to chyba samiec . Ładny taki, dlugi troche, ale widać, że szczeniaczek, chcial sie bawić bo podbiegał i uciekał ( jak to psy ) widziałam z okna biega sobie koło bloku, no i nie da sie złapać, tzn przybiega i odbiega, jak to szczeniak. Ma szeleczki, na zagłodzonego też nie wygląda, ale boje sie, że jakis samochod go piźnie. Na straż miejska nie ma co liczyc, kiedys dzwoniłam juz w jakiejs sprawie, odesłali do zuku, z zuku do strazy i tak w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź go do domu chociaż na noc. A jutro wypuść na ulicę, jeśli ma szelki to może zaginął i ktoś go będzie szukał. Ale na noc go weź, zrób dobry uczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na noc wez do domu rano zawiez do schroniska,jezeli nie mozesz go zabrac na noc do domu zadzwon po straz miejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, dzięki ale ja nie moge go wziąc do domu na noc moj pies na niego szczekał i warczał, zrozumcie, jakbym go wzięła to noc spędziłabym z nim na tym dworze :O Nie mam samochodu, niczego, zeby go tam odwieźć to 30 km od mojego miejsca zamieszkania.. to nie takie proste. :( Inaczej nie wachalabym sie ani chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwonie ale cos ciezko pojdzie pewnie, bo odesla mnie w chooy wie gdzie.. i tak pol nocy spedze pewnie na szukaniu lokum dla psa, ale mi tak go żal. :( Mały, moze nie wie jak wrocic czy coś, boze czasem chciałabym byc odporna na takie rzeczy, a nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dalej biega patrzalam przez okno, od klatki do klatki, na dodatek biegnie za kazdym kto przechodzi. :( nie wiem moze goktos wyrzucił, ale to nie byłby taki zadbany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ci przeszkadza, że sobie biega? niech se biega. lato jest nie zamarznie. w schronisku zdechnie bo to wykańczalnia. rzuć mu coś do szmania to sie nie będzie szwędał po ulicach w poszukiwaniu żarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jakos tak mi go szkoda, jak ktos go wyrzucił... :( Mam nadzieje, ze ktos go przygarnie, albo zacznie poszukiwania wlasciciela, bo ja nie moge go wziąć do siebie :( Dałam mu jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos napewno za nim placze i go szuka. Popatrz w necie czy nie ma ogloszen. Kurcze to maly psiak cos mu sie moze stac :(. Jakbys go choc mogla do weterynarza zawiezc to by sprawdzil czy czipa nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tym pieskiem? Jest jeszcze u Ciebie pod blokiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×