Założenie rodziny, finanse, brak perspektyw, koszt dziecka, jak jest u Was?

Witajcie, jestem właśnie w trakcie szukania pracy i łapię doła. Nie to, że się nie odzywają, owszem, mam jedną rozmowę dziennie. Ale tak usiadłam i popatrzyłam w przyszłość i niewiem co począć. Zastanawiam się nad emigracją. Jesteśmy krótko po ślubie, planujemy zakup mieszkania i jedno dziecko w przyszłości. No i teraz tak, oboje nie jesteśmy żadnymi wysoko wykfalifikowanymi ludźmi. Ot zwyczajne małżeństwo. Prace przeciętne. Ja mam doświadczenie biurowe/sprzedażowe, nic specjalnego. Mąż ma pracę bardziej fizyczną, wózki widłowe, magazyn, dostawy itp. Zrobił ostatnio uprawnienia dodatkowe, i praktyki, z myślą o zmianie pracy na lepiej płatną, ale póki ja nie znajdę, to siedzi u siebie, bo umowa i jako taka pewność dochodu. No i teraz tak, on ma 2 tys na rękę bez nadgodzin. Najwięcej z nadgodzinami wyciągnął ok 2,8tys, ale to rzadko się zdarza. Ja jak dostanę 2 tys na rękę to będzie dobrze. Wczoraj mi zapropnowali 1,8tys na początek. No i powiedzmy, że będziemy sobie zarabiać te 4 tys we dwójkę. I teraz weźmiemy np kredyt na mieszkanie ok 150 tys. Małe dwa pokoje rynek wtórny. No to rata ok 700zł powiedzmy. Do tego czynsz, telefony, paliwo, no to dajmy będzie ok 1000zł. Czyli pi razy oko wyjdą koszty stałe ok 1700zł. Zostaje 2300zł. Załóżmy, że urodzi się dziecko. Nie mam pojęcia ile kosztuje dziecko, ale zakładam, że po roku trzeba będzie wydać albo na opiekunkę albo na żłobek, potem przedszkole. Niewiem jakie to są pieniądze, może mnie ktoś uświadomić proszę? Załóżmy, że żłobek i niewiem ile nam zostanie 2tys/ 1,5 tys? Załóżmy, że aby co roku pojechać gdzieś na wakacje musielibyśmy odkładać co miesiąc ok 500zł albo i więcej, co będzie nierealne przy takiej kwocie. A niech nawali auto, albo cokolwiek w domu, np pralka to co wtedy? Jestem ciekawa jak to jest u innych rodzin w Polsce. Jakie macie zarobki, a jakie wydatki co miesiąc? Ile kosztuje Was utrzymanie dziecka? Pytanie kieruję do ludzi takich jak my, z podobnymi dochodami. Ja sobie tego nie wyobrażam, widzę jedynie syzyfową pracę od 1-go do 1-go.