teściowa przystawiała do piersi moją córkę

widziałam przez futrynę, myślała że mnie nie ma w domu. kobita ma 63 lata, straszliwie ześwirowała na punkcie wnuczki... jesem PEWNA że przystawiała moja corke do piersi i mowila do niej 'córeczko'... mąż jak to usłyszał potem ode mnie to sie wystraszyl ale nic z tym nie zrobił. moim zdaniem kobita do leczenia.

Boże przecież to jakaś wariatka. Brrr.

no tak, ja sie jej boję. stara i świrnięta, szkoda że nie ma świadomości swego stanu psychicznego i nie leczy si ę, a synkowie boją się jej powiedzieć prosto z mostu: jesteś chora, trzeba do lekarza. Ciągle jeszcze w Polsce pokutuje przekonanie ze jak psychiatra to zaraz zamkną kogoś do czubów... no ale ją trzeba by naprawdę chyba solidnie zbadać. mówi i robi głupie rzeczy.. ja w kazdym razie po tym incydencie wole sie umęczyć przy dziecku sama niż jej dawać

hahah 2/10

moja sp pamieci babcia mialam podobny odpal na punkcie mojego mlodszego brata. Jak byla sama to wolala go imieniem mojego ojca i synkowala i zachowywala sie jak wariatka. O przystawianiu do piersi juz nie wiem ale i bez tego jej zachowanie byl troche przerazajace. Moja mam tez przez przypadek zobaczyla taka sytuacje z tym, ze kiedy sprawa sie wydala to babcia juz tego nie robila albo lepiej sie z tym kryla...

16:26. Albo jesteś 'robotem' ustawionym przez kafe, albo wirusem bo pod każdym tematem z teściową w tle, z dziećmi i tematami tego typu, wklejasz te swoje wypociny typu "oni to kłamcy" i tak dalej, komuniści itp. żałosne...niech kafe i za to się weźmie. ktoś wgl nad tym kafe czuwa? bo mam wrażenie że jednak nie

luuudzie....ta twoja teściowa to do czubów pójdzie jak tak dalej jej się rzeczywistość z dawnymi czasami mieszała będzie

Jasne a Ty spokojnie wyszlas i opowiedzialas o tym mężowi. .. 3/10 na zachęte.

ja bym nie dala tak wysokich not, niestety tylko 1/10.

nie rozumiem dlaczego mój wpis brany jest za prowokację. Nie znacie mojej teściowej, nie wiecie co wygduje, jakie ma jazdy! :// nie wiecie że większość osób z jej rodziny albo się jej boi albo szepcze po kątach że jest nienormalna. ale nikt nic z tym nie robi. bo chore przekonanie ze starszy człowiek jaki by nie był, to autorytet, do reszty zryło im mózgi. Do kogoś powyżej: tak, opowiedziałam o tym mężowi i nie, nie byliśmy po tym spokojni

No Ty tez z tym nic nie robisz, bo sobie wzięłas męża, który jest synem takiej idiotki i gdyby rzeczywiście był taki wspaniały to by się odciął od niej. Zwyczajnie poleciałas na kasę ( w tej kwestii teściowa zapewne jest normalna :D ) albo wzięłas slub bo tak trzeba, no nie? A zachowanie teściowej ujdzie w tłumie, nie panikuj, wrzuć na luz, przecież nie chciała zamordowac Twojego dzieciaka

Psycholka haha

ja p*****le co za świruska... nie zostawiaj dziecka z nia wiecej! i nie tłumacz sie że nie masz z kim...ja jestem zupełnie sama z meżem w mieście i tez musze sobie radzic

Ha ha ha Juz to widze ze Ty jako matka dziecka to widzisz i jej nie opierd... Każda normalna matka by reagowała natychmiast ale to potwierdza ze to tylko głupie prowo