Powiedzieć chłopakowi o swojej przeszłości?

O swojej przeszłości że spotykałam sie z 7- ma facetami? wysyłałam swoje nagie fotki inny chłopakom. Wiem że to zadne pocieszenie ale nie spałam z żadnym z nim, (choć z dwoma byłam blisko). Dręczy mnie sumienie, że On ma prawo wiedzieć, ale przeraża mnie ze mnie w tedy zostawi(nie ma cienia wątpliwości).Żałuje tego co robiłam mając 19 lat dzis mam 24 latai żałuje#. Boje sie że On sie tego dowie od kogoś innego...Wiem ze nie znajde tak bliskiej osoby juz nigdy chyba go kocham

Ja nie mówiłabym. Co innego gdybyś będąc z nim wysyłała nagie foty innym, ale skoro robiłaś to 5 lat temu to chyba nie jest teraz najistotniejsze.

nie mow. on też by ci nie powiedział ze bzykal na boku

nie mów mu. On może tego nie zrozumieć. W młodości robi się różne głupstwa, ale nie wszyscy są na tyle rozumni, aby to pojąć i przełknąć. Ja swojemu o sobie powiedzziałam, ciężko to przełykał przez kilka lat, taraz już tematu nie ma i b. mnie kocha, podkreśla też, że ceni to, że mu zaufałam, ale to zawsze ryzyko. Pamiętaj też, że jest ryzyko, że gdzieś, kiedyś się dowie, może np. spotkać Twoje fotki w necie lub spotkać facetów, o których piszesz.

Powinien się dowiedzieć że spotyka się z idiotką, chociaż z czasem to i tak wypłynie, ale zaoszczędziłabyś mu czasu!

Ale byłaś dziewicą jak zaczełas z nim sypiać? bo nie rozumiem. Jesli tak to chyba nie masz powodow miec wyrzutow sumienia.. a nagie zdjecia, coz rozne sa bledy mlodosci :) ja bym nie mowila. Co prawda szczerosc w zwiazku to podstawa ale bez przesady, nie musisz sie od razu facetowi spowiadac z calego swojego zycia. On tez zanim spotkal ciebie, nie byl przykuty do kaloryfera tylko zyl i popelnial rozne bledy.

lepiej nie mowic wszystkiego

a czy na zdjęciach widać było twoją gołą waginę?

przeciętna polka to puszczalska szmata więc nie zrobiłaś w zasadzie nic złego. Może nawet jesteś porządna?

ja uważam że nie mówić, to całkowicie twoja sprawa i tyle, potem facet będzie miał jakieś kompleksy względem ciebie i będzie się wyżywać przy kłótniach.

nie mow, bo cale zycie bedzie ci to wypominal ;)