uzywanie prezerwatyw i moje wątpliwosci, niepewnosc

Czesc Wszystkim! Mam ostatnio dziwną jakby to powiedzieć "fazę". Mam chłopaka, z którym zawsze zabezpieczamy sie podczas stosunku. Jestem bardzo pod tym wzgledem przewrazliwiona, wiec uwazam na wszystko. Prosze, aby przed nalozeniem gumki wytarł członka chusteczką, pozniej dlonie, a dopiero po tych czynnosciach nalozyl prezerwatywę. Później, gdy nadchodz "końcówka" zawsze konczy na zawnetrz mimo, ze uzywamy gumki. Mianowicie chodzi mi o nastepujaca rzecz- naczytalam sie na internecie roznych głupot na temat gumek, że np. mają jakies mikrodziurki i pewna pani zaszla w ciaze, mimo, ze uzywala gumki i jak twierdzila nic nie pękło, ani się nie zsunęło. Ja sie pytam jakim cudem ? Serio to jest mozliwe? Od tamtego czasu nabiłam sobie tym głowe i sama co miesiac i po kazdym stosunku boje sie o niechccianą ciążę ;/ mam wrazenie juz, ze mam cos z glowa, ale po tym co sie naczytalam to juz sama nie wiem ;/ Zawsze z TŻem zbamy o prawidlowe zalozenie, czyste ręcę i sprawdzamy co jakis czas czy nic sie niestalo oraz o "dojście" na zaenatrz mimo wszystko... Dodam, ze mama czesto mi przypomina o tym, zebym "nie była głupia, zebym czasem czegos nie wymodziła" i to dodatkowo mnie stersuje... Teraz po kazdym stosunku, mam jazde w glowie, ze jestem w ciazy..to mnie wykancza :( Doradźcie coś..jak to z tymi gumkami jest, czy naprawde mam sie czym stresowac ? Bo już panikuje, az za bardzo, tym bardziej, ze ciazy na mnie presja rodzica..Jakie Wy mieliscie przypadki albo wpadki z prezerwatywami ? Ja juz glupieje, prosze o rady :(

Ile Ty masz lat? Zacznij stosować antykoncepcję hormonalną. Jest pewniejsza niż prezerwatywa. Nie przez mikrootwory, ale przez awaryjność.

ja stosowalam gumki , pekaly czesto kupa stresu tylko