Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakrafati

do doświadczonych kobiet w związku

Polecane posty

Gość masakrafati

Kobity potrzebuje z kimś pogadać kto ma głowe na karku ponieważ nie mamm w otoczeniu kobiety która ma jakiekolwiek doświadczenie. JAK TO JEST Z FACETAMI czy oni naprawde muszą być takimi chamami ?? jestem ze swoim chłopakiem 2 lata ale odczówam wrażenie że on za bardzo mną rządzi jest odemnie troche starszy i swoje sie wyszalał a mi zabrania bo tłumaczysię tym że nie ufa innym ludziom, dzisiaj wyszło że mnie troche okłamuje jest to coprawda drobnostka ale kłamstwo , czasem gdy się ''kłócimy'' potrafi tak zakręcić i dobrac słowa że zawsze wychodzi na to że nie mam racji tylko on. a ja nie umiem sobie z tym poradzić jednym słowem nie jestem wyszczekana i nie wiem co powiedzieć w danej chwili jak se z takim poradzić ????//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaligator
Można czasem się odezwać ale i trzeba zgrania jak on ma loty to ty siedź cicho jak ty będziesz miała zły dzień to on niech siedzi cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanGag
ale jakie pretensje ma facet, czyli jakie ma wymagania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
Mialam podobnie. Jego argumenty mnie po prostu zamykaly... Twoj facet potrafi toba manipulowac. wie ze jestes slabsza i to wykorzystuje. Musisz sie w koncu postawic, bo on zamknie cie w klatce. Bedziesz sie dusic i w koncu nie wytrzymasz. Nie daj sie od niego. On chce miec kontrole nad tym zwiazkiem i nad toba a to nie na tym polega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie wiem i najgorsze jest to że ja poprostu nie wiem jak zacząć głupi przykład chce wyjśc z koleżankami na miasto z samymi koleżankami to on ze bez niego nie pojde bo jeszcze sie ktos przypelęta do mnie ze co to za związek ze ja wychodze a on pracuje itp poporstu nie wiem juz co mu mówic a nie chce z znim zrywać to jest ostatnia opcja jaką bym wykorzystała z góry przepraszam zza błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
A czy on sobie wychodzi z kumplami bez Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakrafati
no własnie nie a czasem mu mówie idź gdzieś z kolegami nie siedz w domu to on nie bo po pracy zmęczony itp. jakby wychodził to miałabym haczyk :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu jest zwyklym zakompleksionym frajerem, ktory nie czuje sie na tyle dobrze sam ze soba zeby rozumeic ze jest na tyle fajnym gosciem ze jestes z nim bo jest NAJLEPSZY... jak on sie boi ze byle frajer z ulicy Ci w glowie zamaci i porwie Twoje serce, to co Ty z nim robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość345
Tak czy siak kazdy ma prawo do prywatnosci i spotkan ze znajomymi. Moja przyjaciolka byla z takim typem faceta i po 4 latach zerwala z nim.. on ja zniszczyl. Nie daj sie. A jego argumenty ze nie ufa ludziom sa bezsensowne nie daj sie zamknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakrafati
macie racje :/ no kurde ale ja juz nie mam argumentów czasem na niego on jest naprawde mądry i umie obwijać kogoś oczywiście nie mam zamiaru sie dawac i walcze z tym i kłóce sie i trzymam przy swoim ale poporstu to juz czasem nie ma sensu nie wiem jak mu przegadać żeby on sie ocknał wreszcie a nie chce z nim zrywać :/ to jest typ uparty jak osioł jak coś nie jest po jego myśli to już jest ''złe'' on twierdzi ze duzo w zyciu widział i chce mnie uchronic przed niektórymi sytuacjami on na wszytsko sie tłumaczy ze sie poporstu o mnie martwi i chce dobrze dodam ze jest tragicznie zazdrosnyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×