Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Riata

Czy siedzicie w samochodzie obok dziecka? Z tyłu?

Polecane posty

Gość gość
no tak ale jak same jadą to akurat nikt nie siedzi z tyłu i dziwnym trafem nic sie nie dzieje-wymówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siedzę z tyłu razem z dzieckiem. Córka ma dopiero 5 mies. i ulewa więc lepiej się czuję gdy mam ją na oku podczas jazdy. Z tak małymi dziećmi lepiej siedzieć z tyłu ponieważ w każdej chwili może się zachłysnąć nawet własną śliną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idąc tym tokiem myślenia to musiałabym nigdzie nie jeździć z dzieckiem bo może się akurat zaksztusi albo ciągnąć że sobą kogoś kto usiądzie z dzieckiem z tyłu gdy ja prowadzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja siedziałam zawsze z tyłu, dopóki nie skonczyła 2,5 roku. Nie lubiła jazdy w foteliku więc musiałam ją zabawiać i zajmować czas bo inaczej chciała wychodzić z fotelika i płakała non stop. Dopiero niedawno przeniosłam fotelik na przednie siedzenie, fotelik mam tyłem do kierunku jazdy i z przodu jest już spokojna. Wcześniej nie mogłam jezdzić z nią sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli jest to daleka podroz, a maz kieruje, to tak, zawsze siedzę z tylu obok dziecka. Natomiast jesli jezdzimy, po naszym miescie, czyli krotkie trasy"chwilowki", to dziecko samo z tulu siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siedzę zawsze z tyłu obok dziecka, ponieważ ma chorobę lokomocyjną i muszę w razie awarii czuwać z woreczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siedze prawie zawsze z tylu z synem. Jak byl maly, to patrzylam zeby sie nie zakrztusil itp. A pozniej zabawialam go z tlu - szczegolnie na dluzszch trasach. Do tego pilnowalam gdyby mu sie niedobrze zrobilo z woreczkiem w pogotowiu. Jade czasami z przodu jak jedziemy np. do sklepu itp. ale to zadko. Ostatnio czytalam o chlopcu chyba 8 letnim, ktory sie w drodze do szkoly bulka zakrztusil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×