Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwód zaplanowany czy spontaniczny?

Polecane posty

Gość gość

Czy przygotowywaliscie się jakoś żeby odejść od partnera czy raczej pełny spontan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spontanicznie to sie można dać przelecieć w pokrzywach - w rozwód to należałoby przemyśleć. Chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się przygotowałam porządnie, ale dlatego że mąż miałl kochankę. Gdyby nie to, to nigdy bym nie rozstała. To było okropne, bo ja nie pracuję i zajmuję się dziećmi, a on znalazł sobie laskę z pracy. Odkryłam trochę przypadkiem, ktoś wrzucił dziwne zdjęcia na fejsie z wyjazdu integracyjnego. Moja siostra robi aplikacje i mi doradziła (na szczęście) adwokata, ten z kolei detektywa. Musiałam pożyczyć kasę od rodziców, ale wiedziałam, że walczę o byt mój i dzieci. W sądzie miałam dowody i dostałam rozwód z jego winy i alimenty. On w ogóle nie chciał ratować naszego związku, mieszka z tamtą.. rozwód to najgorsze co się może zdarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14.29 mam pytanie jak jest w sądzie z dowodami detektywistycznymi? okazałaś je i to wystarczyło, aby udowodnić, że zdradza? zdjęcia czy jakieś nagrania to były? ile kosztował Ciebie detektyw? ile czasu potrzebował, aby dostarczyć Ci dowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizę ją
Jak mieszkasz w domu lub masz do domu dojście to sam nagrywaj. Ja zaopatrzyłem się w odtwarzacz mp3 z możliwością nagrywania. Czyściutko nagrywał całe mieszkanie. Nawet było słychać jak myją się zęby w łazience ;) Dyskretnie podrzucić w centralne miejsce, gdzie nie sięga oko i ręka sprzątającego. Masz nagranie całego dnia. Problem z bateriami nie działają za długo jak by się chciało. Więc kup od razu dwa na podmiankę. No i wychodzisz z domu. Masz temaciki jak dzwoni po znajomych i wiesz kto się kręci po domu jak ciebie nie ma. Przychodzą i przyjaciele i zaczyna się zwierzanie i planowanie jak by co zrobić by Cię wykołkować. Tak złapałem byłą żonę na szereg tematów co nie miałem pojęcia. Zwierzała się przyjaciółkom i szykowała się do sądu ustawiając zeznania. Jak nie wiesz dokładnie jaki temat co nabruździła a masz podejrzenia to ją w tym nakręć delikatnie i uruchom, po czym wyjdź. Świeżo po twoim wyjściu zadzwoni do przyjaciółki lub ona zaraz przyjdzie i masz podane jak na talerzu. Potem morda w kubeł i nie udawaj że wiesz i się domyślasz. Przyda się na procesie by podważyć jej i jej koleżanki w zeznaniach bo będą kłamać w najlepsze. Potem obalasz światków bo są nie wiarygodni. Oczywiście świadkowie zeznają pod przysięgą i masz już i ich w garści bo pod tym jest paragraf z KK za mówienie nie prawdy. Wszystko wyszczekają i powiedzą jak się łajdaczyła by nie dostać zawiasów i paragrafu. Ja jeszcze uszczeliłem liczne imprezy z alkoholem do późnych godzin wieczornych gdzie były moje dzieci w tym towarzystwie, manipulowanie dziećmi, podkradanie im kieszonkowego, nawet karę cielesną że dziecko nie stosowało się do jej zaleceń podczas moich widzeń. I wiele innych przypadków że mi wstyd za nią. Dopiero po odsłuchaniu nagrań stwierdziłem że to zła kobieta i nie mam skrupułów by ją naprawdę surowo potraktować. Mnie miała za bankomat od samego początku, a dzieci traktuje przede mną jak broń obronną licząc na mój sentyment. Miałem jeszcze pomysł z GPSem w samochodzie ale już było za późno by to zrealizować. Jak ona ma twój telefon tzn na ciebie jest abonament, a ona korzysta z niego, to biegaj do punktu obsługi klienta i wyciągnij kartę sim duplikat. Zobaczysz jak sobie do siebie dzwonią, jak często i w jakich godzinach. Przypomnisz sobie sytuacje jak kłamała w bezczelny sposób i kiedy były jej spotkania z gogusiem. Ruchy taksówek też zobaczysz, jak się postarasz to jako właściciel telefonu wyciągniesz gdzie i kiedy taksówki jeździły i na jaką ulicę. Komputer przeskanuj pod kontem wymazanych plików...też ciekawe rzeczy można znaleźć. Również karty pamięci z wymazanymi zdjęciami z aparatu telefonicznego lub fotograficznego. No i przeleć się po bankach i sprawdź jak płaciła za rachunki należycie na czas i czy nie ma zadłużenia. Jak dawałem na to kasę i się mocno zdziwiłem ile było w plecy. A takie piękne słowa i uśmiechy mi prawiła. Sorry kobiety...ale ja miałem takie przeżycie...nie wkładam Was do jednego worka...faceci także są mendowaci ... życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×