Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezraAdna19

ALKOHOLIK W DOMU . POMOCY

Polecane posty

Gość bezraAdna19

Jak wygnac go z domu ? On nie zdaje sobie tego sprawy ze pije . Dla mnie jest alkoholikiem co z tego ze nie pije np parę dni ale jak później zacznie to tak leci nawet tydzień narabany a jak się nie upije to i tak 2-3 piwa musi wypić nie ma dnia bez ostatnie pieniądze przepije. Wieczne kłótnie awantury strach go samego zostawić bo kto wie czy mieszkania po pijaku nie spali . Nie chce mamy z tym wszystkim zostawić . Co zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mogę zrobić żeby zmienić ta sytuacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kim jest dla ciebie ten alkoholik, bowiem nie napisałaś? Ilu dniowe ma ciągi? I czy występują przerwy między tymi ciagami picia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat . To zależy raz pije cały tydzień i nawet do domu nie przychodzi tylko widzę go gdzieś z daleka jak się zatacza. Czasem pije dotąd dopóki mu pieniędzy starczy. Nie raz jest spokoju parę dni. Ale wystarczy ze pójdzie na piwo i znowu się zaczyna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to juz wgl jest alkocholizm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musi się leczyć, tzn przejść odwyk i terapię, inaczej nic z tego nie będzie. Ile on ma lat? Czy ma żonę, dzieci, za co pije, skoro nie pracuje jak się domyślam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że to już alkoholizm i prawdopodobnie faza przedostatnia - krytyczna, a w zasadzie jej końcówka, ostatnia faza to picie ciągle, dzień w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początek można zgłosić do Komisji /przy każdej gminie jest/to go wezwą i uświadomią,że ma problem.Można przy tym/mama/załatwić mu przymusowe leczenie w ośrodku odwykowym.Tyle możecie zrobić,reszta będzie zależała od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie pracuje ale w pracy z tego co wiem też podpija. Nie ma ani żony ani dzieci. Bo kto by takiego pijaka chciał i męczyć się z nim . Ma 28 lat . Kiedyś wspomniałam coś ze może jakieś leczenie albo coś to powiedział że sobie wmawiam ze jest alkoholikiem. Popijaku nie pogadasz i po trzezwemu tez bo on nic nie pamięta a ty głupoty gadasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej w tym wszystkim szkoda mi mamy ma już swoje lata a musi się męczyć i uzerac z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi? a kto jej każe? wyprowadzacie się i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo go po prostu wyrzucicie z domu i może wtedy się obudzi albo go zgłoscie na leczenie przymusowe i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najłatwiej powiedzieć żeby się wyprowadzić ? Pod most ? Jestem sama z mama . To raczej on powinien się wynieść. Nikt o zdrowych myślach nie zostawi takiej osobie mieszkania , żeby mógł sobie meline zrobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wyprowadza sie ze swojego mieszkania :D weź mysl czlowieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiście ze to on powinien się wyprowadzić, musicie z nim poważnie porozmawiać że już nie dajecie rady psychicznie i ze albo się Leczy albo niech się wynosi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzucanie nic nie da zawsze jest jakiś "dobry kolega" który na krótko przygarnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadzacie się?Chyba Cię gościu pogięło.Stara matka ma się wyprowadzić ze swojego mieszkania?To osobę pijącą wyprowadza się w asyście do hotelu zwanego izba wytrzeżwień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś miał na niego wpływ tata ale kiedy go zabrakło to mama nie ma już do niego siły tłucze mu do głowy jak może żeby się ogarnął a on co spusci tylko głowę i debila udaje a później to samo. Rodzina tez juz nie ma na niego wpływu. Boje się ze jeśli pójdę gdzieś prosić o pomoc to zostane zlekcewazona bo powiedzą a młoda może za bardzo koloryzuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się bać, nikt nie powinien cie zlekcewazyc, alkoholizm to choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt cie nie zlekcewazy, kiedys sama bylam i doszlo do tego ze matka musiala chodzic na przymusowe AA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam brata alkoholika i powiem tak wywalic go z domu to nie jest tak prosto, zmusic do leczenia mozna ale to dluga droga. My dopiero od niedawna mamy niebieska karte,ale zanim to nastapilo to za kazdym razem kiedy brat przychodzil pijany wzywalismy policje, az w koncu trafilismy na kompetentnych policjantow i zalozyli niebieska karte. Ty albo twoja mama mozecie isc do dzielnicowego i porozmawiac czywam zaloza niebieska karte. Pozniej ktos z opieki bedzie przychodzic,ja fostalamzaproszenie na spotkanie osob ktore sa krzywdzone przez alkoholika( dokladnie nie pamietam jak to sie nazywa) pod koniec lipca ide tam,jezeli to ma mnie przyblizyc do tego aby zmusic mojego brata do,leczenia to pojde. Kocham go, bo to moj brat zal mi go bo nie potrafi sobie poradzic. Czasami jest cholernie ciezko,ale sa dni kiedy jest trzezwy i wtedy wszystko wydaje sie byc ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co się stanie jeśli nawet nie będzie chodzi na przymusowe AA ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno są nawet leki które odrzucają od alkoholu jeśli się już napijesz to są skutki uboczne wymioty itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spakować go i za drzwi a nie matce na głowie będzie siedział . Tym bardziej ze piszesz ze ma swoje lata i z tego co czytam jesteście same . Tez należy jej się spokój na stare lata a nie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młody chłopak szkoda go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
=^.^=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie co wy w ogóle piszecie , przecież nie można wyrzucić kogoś z mieszkania w którym jest zameldowany , on ma prawo tam mieszkać, jesli nie dopuszcza się przemocy nad domownikami to nic nie można zrobić tylko dlatego ze pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idż na otwarty miting AA/przeważnie pierwszy w miesiącu/i poproś o pomoc.Tam powiedzą Ci wszystko co sami wiedzą na temat jak w waszej miejscowości można pomóc.A może znajdzie się ktoś,kto porozmawia z Twoim bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie z mieszkania go nie wyrzucicie, tylko on sam może się wymeldować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×