Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zabrakło kasy na dokończenie domu

Polecane posty

Gość gość

W ubiegłym roku zdecydowaliśmy się na budowę domu. Mieliśmy na ten cel około 300 tys zł. Kasa skończyła się na początku czerwca. Dom stoi w stanie surowym, nie mamy kasy na jego wykończenie. Normalnie jedna wielka lipa ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak gołodupce porywają się z motyką na słońce. Było kupić mieszkanie i mieć spokój; a teraz ani domu, ani miejsca do mieszkania, ani kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leterka
Nie generalizujmy tak tego. Czasami tak się zdarza i trzeba się z tym pogodzić. Sama również budowałam dom na kredyt i zabrakło kasy w ostatniej transzy.Wprawdzize nie za dużo ale również baliśmy się jak to będzie. Dało sie jednak dogadać z bakiem i pieniadze otrzymaliśmy.Tak naprawdę takie sytuacje nie są takie rzadkie. Zerknij sobie tutaj http://www.kredyt-mieszkaniowy.info/kredyty/kredyt-na-dokonczenie-budowy-domu-jakie-dokumenty/ Masz tutaj cały temat o tym jak otrzymać kredyt na dokończenie budowy domu. I głowa do góry bo się da !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bedziecie miec dom, kiedys, nie bedziecie slyszec jak sie kapie sasiad i 3 razy w roku (jak nie bedzie padac) zrobicie sobie grilla - to jest bezcenne niewazne ze przez kolejne 6 lat nie pojedziecie na wakacje, kawe w ogrodku rzadko bedziecie pic, bo nie bedzie czasu ani pogody (jak to w polsce), sasiedzi beda halasowac i jeszcze bedziecie odsniezac caly ogrodek (jest w pl dluzej zimno) i ocieplenie domow - fajna sprawa, bo prawie kazdy na tym oszczedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie napisałaś nic, czy to 300 tys to kredyt, czy oszczędności, rozmawiajcie z doradcą bankowym, coś się uda załatwić My też rok temu rozpoczęliśmy budowę - swoich plus kasa rodziców to ok 120 tys do tego kredyt z banku 150 tys, domek mały 100m, we wrześniu się wprowadzamy, ale tylko na parter, bo górę wykończymy kiedyś tam... Dużo kasy oszczędziliśmy, bo mój mąż mnóstwo prac zrobił sam. Na wakacje się teraz nigdzie nie wybieramy, ale za rok zabieram całą moją rodzinkę nad morze, bo moje dzieci o tym marzą odkąd się budowa zaczęła i nie ważne, czy dokończymy A własny ogródek jest bezcenny - nawet jak pada, musi padać żeby warzywka urosły :P Głowa do góry, znajdziecie jakieś wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie znajdą innego wyjścia, jak zadłużyć się po uszy i do końca życia być dziadami z komornikiem na karku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walerka83
Czemu od razu komornikiem? I skąd takie czarne wizje? Sprawdźcie czy możecie wziąć jakąś pożyczkę na dowód (np. tutaj jest porównywarka, która pokazuje najkorzystniejsze http://www.terve.pl/pozyczki/pozyczka-na-dowod ) albo weźcie trochę kredytu gotówkowego i wykończcie to co najpotrzebniejsze. Można mieszkać i w niewykończonym domu - byle była woda, ogrzewanie i prąd. A resztę wykończyć sukcesywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To macie chyba wielki dom! U mnie na szczęście na wszystko starczyło, nawet na zapełnienie gazem zbiornika LPG do ogrzewania domu (http://www.gal-gaz.pl/). Już niedługo się wprowadzamy! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×