Facet chce zatęsknić

Hej, w sumie to trochę durne, że piszę na forum w internecie o swoich problemach uczuciowych ale stwierdziłam, że potrzebuję jakiejś rady bardziej obiektywnej od osób, które może też miały do czynienia z taką sytuacją. A więc wracając do sedna sprawy… w ten weekend wraz z moim lubym byliśmy na naprawdę z******tym wyjeździe nad morze, dwa dni ale wykorzystane w 100%. Wiem, że jemu też bardzo się podobało, wszystko było idealnie. Wróciliśmy, od poniedziałku każde z nas wróciło do swoich codziennych zajęć. Zazwyczaj w ciągu dnia wymienialiśmy od czasu do czasu między sobą smsy, jednak teraz coś się zepsuło, kontakt jest praktycznie równy zeru. Wczoraj do mnie zadzwonił, powiedział, że nie miał kiedy się odezwać bo z pracy prosto do mechanika z samochodem i tak czas zleciał… ok, rozumiem. Wieczorem piszę do niego, że widzę, że coś jest nie tak, na co on odpowiedział, że „chce zatęsknić”, „potrzebuje odpocząć” ale nie ode mnie tylko po prostu chce odpocząć (?) i chce zająć się własnymi sprawami, poświęcić czas rodzinie, zająć się w końcu autem i zajęciami na uczelni bo zaniedbał. Napisałam, że wszystko rozumiem bo niby wszystko wydaje się jasne – chce zająć się własnym życiem… tylko zastanawia mnie jedno – czy nie jest to jakiś znak, że facet chce zakończyć ten związek? Czy mam się czegoś obawiać i szukać drugiego dna w jego słowach? Sama nie wiem co o tym myśleć dlatego proszę o jakieś opinie na ten temat, o rady, wsparcie…cokolwiek bo czuję, że jestem na skraju załamania nerwowego… Dodam na koniec, że jesteśmy dorośli, mamy po 23 lata. Pozdrawiam!

A ja bym się nie martwił, kiedyś spotykałem się z pewną kobietą codziennie i też byłem zmęczony nie nią ale brakiem czasu dla siebie, swoich pasji i zajęć.

Co mam robić? Boję się, że to już jest początek końca...

nie panikuj. zajmij się swoim życiem

myślę, że bycie cały weekend z Tobą 24 godziny na dobę spowodowało, że ma przesyt Twojej osoby. odpocznie kilka dni i wszystko powinno wrócić do normy. jedynie co to albo jesteście parą bardzo krótko albo bardzo długo - widać przynajmniej, że koleś nie jest w Tobie zakochany "na zabój", bo wtedy oni chcą mieć wybrankę cały czas przy sobie. Więc, albo już czas różowych okularów i stanu zakochania, buzowania hormonów mu minął, albo nie kocha Cię jeszcze (i może nigdy nie będzie)

A co możesz innego zrobić, niż dać mu odpocząć? Zmusisz go do czegoś innego, niż chce?

Nic nie zrobisz, mówię to jako facet, który miał dziewczyny które potrzebowały "czasu" i w obu przypadkach oznaczało to początek końca. Niemniej jednak , sam potrzebowałem czasami trochę czasu i to nie oznaczało nic, ale wtedy spędzaliśmy razem czas praktycznie 24/7. Musisz dać mu ten czas, pamiętaj, że nikogo nie utrzymasz na siłę, cobyś nie robiła, to on ma chcieć wrócić i być przy Tobie, bez znaczenia co zrobisz Ty.

Wiem, ze mnie bardzo kocha, powtarza to na tyle czesto, ze akurat tego jestem pewna,ogolnie facet do rany przyloz :) jestesmy w zwiazku ponad rok

no właśnie - ponad rok -> już mu się znudziłaś a mówić to faceci potrafią wiele (szczególnie, że chciał mieć miły ostatni weekend bzykanka bez zobowiązań zanim Ci powie papa)

I niech odpoczywa. Pamiętaj jednak, by wtedy gdy między wami będzie suuuuper mega hiper dobrze, ty znienacka zdystansuj się . To dobrze robi związkowi. Tylko pytanie, czy ty tak potrafisz?

potrafi, potrafi jak nikt inny:P

Oczywiście spróbuję :) dzięki!

Napisał, że tęskni. Chwilę popisaliśmy... chyba jest szansa żeby się jednak ułożyło...?

dziewcze chcialabys aby na tobie urosl blusz? nie? to DAJ mu zatesknic