Znieczulenie zewnątrzoponowe nasze prawo

Co myslicie o tym? Czasami od zwyklych skurczy do boli partych jest masa godzin, stąd moja radość że nie bede wspominać porodu jako rześ, przynajmniej do czasu punktu kulminacyjnego, nie rozumiem dlaczego wczesniej nie bylo ustawy ktora wprost nakazuje na zyczenie ciężarnej podac takowe znieczulenie, dlaczego mamy cierpieć cały czas jesli jest możliwość zlagodzenia bolu nie szkodząc dziecku? Zapraszam do dyskusji.

Wytlumaczcie mi proszę. Czym sie różni znieczulenie do cv od tego w trakcie porodu? Wiem ze po cesarce leży sie dość długo po porodzie zanim wróci wladza w nogach a w przypadku takiego znieczulenia jest tak samo?

Te zzo do zwykłego porodu jest po prostu słabsze... I to nie jest tak ze nic nie czujesz jak ci je dadzą, czujesz tylko znacznie słabiej... Ja miałam zzo 3 razy, na początku rzeczywiście nogi się robią wiotkie a potem po godz odzyskuje władze w nogach. Taka jedna dawka zzo trzyma koło 2 godz, potem jest sprawdzenie ile do porodu cm ci zostało, jak masz 10 to drugiej dawki ci nie dadzą żebyś mogła aktywnie przec... Ale same parcie to pikuś e porównaniu na czekanie na te 10 cm

Ciekawe skąd się nagle wezmą lekarze anestezjolodzy?

ja się zastanawiam jak to będzie wygądać w rzeczywistosci, czy faktycznie wszystkie szpitale będą podawać "na żądanie".

ja byłam gotowa zapłacić a i tak nie dostałam zzo.

Do sn jest zewnatrzoponowe,a do cc popajeczynowkowe. Przy cc jest sie sparalizowanym od piersi w dol i nic nie czuc. Nie mozna ruszac glowa kilkanascie godzin i trzeba lezec plackiem.

A dupa tam.. Obawiam sie ze kolejny martwy przepis:/ co z tego, jak powiedza, ze anestezjolog zajety. Mojej koelzance powiedzieli, ze nie moga jej zrobic, bo cos z kregoslupem nie tak czy tam ze sie rusza i tak nie da rady (madry lekarz na skurczu jej robil) itp itd. Byle nie dac. A przy cc to tez nie jest tak ze lezysz kilkanascie godzin po juz chyba 7 h czesto kaza sie dzwigac:/

Dzieki dziewczyny. Czeka mnie poród we wrześniu,za sobą mam naturalny bez znieczulenia. Mysle ze chętnie skorzystam z tego jesli sie da. Mam umowiona polozna prywatnie zapytam jej co i jak to wygląda w naszym szpitalu.

Ja zamierzam rościc swoich praw, jesli nie będą chcieli mi go podac to najzwyczajniej w świecie zagroze pozwem, zacznijmy korzystać z swoich praw jesli je mamy, a nie godzic sie na ich zdanie/laske!

Wcześniej się nie opłacało, bo szpital kasy ządnej za to nie dostawał teraz dostanie dodatkowo za znieczulenie pacjentki.

Ja tak mialam, a to "nie ma lekarza" a to "jest na cesarce" a to polozna mowila,ze urodzila 3 dzieci bez, a to " dasz rade"....potem zaczely cos bredzic o akupunkturze, masowaniu mnie...wrzasnelam wkoncu,ze to MOJE PRAWO. Znalazl sie lekarz i znieczulenie tez sie znalazlo.

A kiedy rodziałś? Moja siostra rodziła 2 dziecko w sobotę. Dostała znieczulenie bez problemu. A 2 lata temu było to wręcz niemożliwe. Jak pytała kobitek na sali po to tylko jedna nie dostała - bo miała rozwarcie na 8 cm.

Teraz juz wcale nie beda chcieli robic cesarek albo odwlekac jak tylko sie da. Wczesniej za porod obojetnie czy sn,czy cc szpital dostawal 1800zl. Teraz dolozyli 400zl na zzo przy sn. Czyli za sn NFZ zaplaci 2200zl,a za cc 1800zl. Nie wiem czy to taka dobra wiadomosc...

ZNIECZULENIE NIE JEST OBOWIĄZKIEM SZPITALA A WASZYM PRAWEM! Skąd wam to niby przyszło do głowy? Jeśli chce szpital zapewnić- zapewnia, jeśli nie- możecie co najwyżej w nim nie rodzić. Są szpitale które nie praktykują ZZO i na strasznie pozwem tylko was wyśmieją. tak np jest w moim szpitalu.

ZNIECZULENIE NIE JEST OBOWIĄZKIEM SZPITALA A WASZYM PRAWEM! Skąd wam to niby przyszło do głowy? Jeśli chce szpital zapewnić- zapewnia, jeśli nie- możecie co najwyżej w nim nie rodzić. Są szpitale które nie praktykują ZZO i na strasznie pozwem tylko was wyśmieją. tak np jest w moim szpitalu. x I własnie tu się mylisz, bo wg nowego prawa KAŻDA porodówka, która ma podpisany kontrakt z NFZ (prywatna czy państwowa) ma obowiązek zapewnienia bezpłatnego znieczulenia.

I co nagle zaczna masowo przyjmowac dodatkowych anestezjologow? Pomarzyć sobie możecie i tyle. Szpital nie ma obowiązku zatrudniać dodatkowy lekarzy, bo nikt za to nie zaplaci.

I co nagle zaczna masowo przyjmowac dodatkowych anestezjologow? Pomarzyć sobie możecie i tyle. Szpital nie ma obowiązku zatrudniać dodatkowy lekarzy, bo nikt za to nie zaplaci. x Ja i tak z tego nie skorzystam, bo przy następnej ciaży tylko cc, ale zapoznaj się czym jest świadczenie gwarantowane, to będziesz wiedziała co szpital może a czego nie. ps. N oddziałach położniczych są anestezjolodzy. No chyba że to gin znieczula do cc ;-/

I własnie tu się mylisz, bo wg nowego prawa KAŻDA porodówka, która ma podpisany kontrakt z NFZ (prywatna czy państwowa) ma obowiązek zapewnienia bezpłatnego znieczulenia. xxx a tu się mylisz bo oferowanie znieczulenia ZWIĘKSZA szansę na kontrakt z NFZ, ale jego brak NIE WYKLUCZA podpisania umowy. I od groma szpitali nie oferuje ZZO i możecie ich w dupę pocałować i tak nic nie osiągniecie. A strasznie pozwem jest śmieszne. Od tego anestezjologów nie przybywa, a nawet jak przybęcie to i tak oni nie chcą robić ZZO kiedy mogą znieczulać ogólnie

Ogolnie? Malo kiedy robia ogolne przy cc. Chyba ze czasu nie ma. Jeszcze raz przeczytaj co oznacza oznacza swiadczenie gwarantowane.