Nikomu się nie podobam bo jestem strasznie brzydka.

Nie będę się rozpisywać na temat swojej urody. Żaden facet mnie i tak nie zechce ma już 25 lat. Jestem gadaliwa, pewna siebie, dbam o wygląd ale co z tego. Czy może mnie ktoś jeszcze pokochać?

Jak to mowia "kazda potwora znajdIe swego amatora " :) a tak powaznie to musle, ze 100% ktos sie Toba zainteresuje. Sa rozne gusta. Ty twierdzisz, ze jestes brzydka, adla kogos innego wcale tak nie bedzie. Jestes mloda !! Daj sobie czas i przestan myslec ze jestes brzydka!!!!!!!

Jakbyś realnie szukala kogoś bys znalazla. ja nie szukam nie mam juz ochoty ani sil ;p

Brzydka kobieta wedle starego przysłowia każda potwora znajdzie swojego amatora zawsze znajdzie faceta natomiast brzydki facet ma przesrane :o

To prawda brzydki facet ma przesrane albo ma pieniądze :D

Ja za to mam duzy nos i widze, ze on blokuje jakakolwiek atrakcyjnosc mojej twarzy. Nie mam powodzenia, ale operacji sobie nie zrobie, bo szkoda mi wlasnego zdrowia. moze ktos mnie kiedys pokocha :)

Jak cipke masz i nie uciekasz na drzewo to juz dobrze. A loda nie mozesz zrobic na poczatek?

A ja jestem ładna i wcale to nie jest takie fajne. Ciągłe problemy z facetami tylko przez to, czasem tak mysle, ze wolalabym byc brzydka i miałabym swiety spokoj

A ja tak jak w nicku. A więc na jedno wychodzi. Tak więc rozumiem Cię, choć nie będę ściemniać - mam nieco lepiej, ale faceta i tak brak.