Jestem inteligentny.

Właśnie rozwiązałem test IQ i wyszło mi 148. Tak się zastanawiam czy to bardziej zasługa mojego ścisłego umysłu czy rzeczywiście inteligencji. Jakie macie zdanie na temat takich testów ? A może ktoś z Was kto uważa się za inteligentną osobę przeprowadzi ze mną rozmowę i oceni mnie ? :D

Testy do rozwiązania w necie nie są rzetelne, ja myślałam kiedyś o sprawdzeniu się na testach mensy ale oni robią te testy raz na ruski rok i to jeszcze się płaci za samo przystąpienie

Jak jesteś inteligentny to powiedz dlaczego "Byłem na Alasce" jest prawidłowe, a "Byłem na Arizonie" już nie, skoro obydwa to stany i obydwa rodzaju żeńskiego?

Pewnie było sporo pytań na analogię (jeżeli --- obrazek --- to : a, b czy c)?

żaden test nie będzie żetelny. Ja jestem inteligentny ale w prostych sprawach czasem sie gubię i w zasadzie można powiedzieć że jestem tępy. Dziwne zestawienie ale tak jest

Annil Byłem "W" Arizonie. Jak niby na Arizonie ?

BRUNETOS ORTOGRAFIA! Skoro jesteś inteligentny to będę po Tobie cisnąć aż się nauczysz pisać, bo nieładnie tak być inteligentnym i walić byki jak w podstawówce.

to ja niby jestem tępa a czasem mogę zaskoczyć wiedzą nie jedną osobę...

Annil POmalowałem płot, płot został przeze mnie .... ( pomalowany ) Obszedłem studnię, studnia została przeze mnie ... Wpisz brakujący wyraz ;) Dla ułatwienia dodam, że taki istnieje ! :P

No tak, ale pytanie było dlaczego - i na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi, oczywiście Alaska jest bardziej wysunięta od Arizony i bardziej przypomina półwysep, ale nim nie jest, więc to jest raczej kwestia zwyczaju językowego.

Okrążona.

his infernal .... Wiedza to nie inteligencja. A tak poza tym to wiedzę każdy ma inną i to dlatego możemy zaskakiwac. Ja mogę Ci opowiedziec co wiem o OOBE albo streścic Księgę Rodzaju. Mało kto coś wie w tych tematach. Problem w tym, że nie potrafię streścic Lalki Prusa :D

Ale nie przebijesz inteligencją Łukasza Wawrzyniaka, bo jego IQ wynosi 160:)

Nie okrążona. Studnia została OBYTA. To jest poprawna odpowiedź ;)

A ja umiem streścić i Lalkę i Księgę Rodzaju, czyli co, jestem najinteligentniejsza? Bez sensu kryteria, inteligencja to jedno, mądrość drugie, a oczytanie i erudycja to jeszcze inna sprawa.

Powtarzam Ci, że to nie inteligencja. Masz wiedzę ale wiedza to coś innego. Inteligncja to coś z czymś się rodzisz. Tak samo jak talent. Wiedzę nabywasz w codziennym życiu

Obyta to nie jest forma bierna od czasownika "obchodzić", bo to jest czasownik nieprzechodni, a "obyty" to przymiotnik i nie pochodzi ani od "obchodzić" ani od "obejść" tylko od czasownika "obywać się (bez..)".

https://pl.wikipedia.org/wiki/Zagadka_Einsteina Jak rozwiążesz ją w PAMIĘCI (nie na kartce) to ten wynik 148 będzie prawdziwy. Ja kiedyś próbowałem ją rozwiązać i nie dałem rady. Oczywiście poniżej jest rozwiązanie, ale wiadomo nie zaglądamy tam :-)

I chyba bym nie pisała tego co wyżej, gdybym miała inne zdanie na temat inteligencji.

Rozwiązałam tę zagadkę w trzeciej gimnazjum, mówię serio, wprawdzie spędziłam nad nią wtedy całe popołudnie ale satysfakcja była ogromna. Ona jest o tyle do zrobienia, że jest na logikę, trudniejsze są zagadki na myślenie abstrakcyjne.

Moje IQ przed urodzeniem dzieci - z kazdego testu 124, po urodzeniu dwójki 132 - jesteś inteligentniejszy to mi powiedz - rozmnażac się dalej i podnosić sobie IQ, czy przestać?;)

Aha, no ale ja się kartką wspomagałam, inaczej to wątpię żebym dała radę.

Z kartką niestety się nie liczy :-( (ale chodzi o ten wynik na 148 IQ)

Ha, no faktycznie, jakby tyle miał to by raczej rozwiązał w pamięci :) W sumie nawet nie wiem może jakbym tak ze trzy dni myślała to bym i bez kartki zrobiła, tyle że teraz już spalone bo nawet jeśli nie pamiętam odpowiedzi to podświadomie mogę mieć ją gdzieś w pamięci i się zasugerować.

Kiedyś dawno temu było takie pisemko "Sam na Sam', akurat dzisiaj je wspominalam i tam takie zgadki byly częste, natomiast dlaczego należy ją rozwiazywać bez kartki to nie wiem... przecież to chyba wszystko jedno jak? O to chodzi w inteligencji, żeby znaleźc sposób rozwiązania problemu... niekoniecznie konwencjonalny, no, ale...

10 min. i zrobione - chociaz z kartką - kwestia wytrenowania. Przypuszczam, że jak ktos ma pamięć wzrokową dobrą, to taką tabelkę może sobie wysmarować w głowie i wszystko ładnie ułozyć:)

10 minut to szybko, brawo :) Ale to wcale nie jest takie proste bez kartki z pewnością

bez kartki trudniejsze, ale... można to wytrenować zaczynając np. od zagadki 3x3, potem 4x4 i potem dalej - trzeba tylko je znaleźć i sposób na to jak to sobie układać i zapamiętywać... ja jestem za stara i nie chce mi się - idę po najmniejszej linii oporu - w takich wypadkach;) szpiegiem już i tak nie zostanę, więc na kij mi to;)

Mam dla Was jeszcze jedną zagadkę. Nie jest taka trudna, ale zawsze tam jakaś gimnastyka umysłu. Masz 12 kulek i jedna z nich jest cięższa od pozostałych. Możesz trzy razy użyć wagi (z dwiema szalami). Jak zważysz kulki, żeby za pomocą tych trzech ważeń się dowiedzieć, która kulka jest najcięższa?

to jest proste: 1 ważenie - po 6 na każdej szali, zbieramy te 6 kulek, które przeciążyły szale, dzielimy je na dwa 2 ważenie - po 3 kulki na każdej szali, zbieramy znowu te, które przewazyły 3 ważenie - wazymy dowolne dwie kulki - jak któraś przeważy to ta jest cięższa, jak żadna to ta 3 której nie wazyliśmy jest tą właściwą