Jak znaleźć dziewczynę Wiem odwieczny problem

Cześć. Jak w temacie. Mam 20 lat i nigdy nie miałem dziewczyny... Ostatnio tak się kiepsko z tym czuję, że zaraz wpadnę chyba w depresję. Nie jestem jakimś gościem który siedzi tylko w domu i narzeka na życie. Chodzę na imprezy, bawię się, czasami poznaje kogoś nowego... ale nic się nie zmienia. Wszystkie dziewczyny, które mi się podobają pomimo że niektóre nawet są wolne (to rzadkość) to traktują mnie jak zwykłego kolegę. Często staram się rozmawiać z dziewczynami. Jestem otwarty ale nic to nie daje. Czasami zagada do mnie jakaś dziewczyna, ale albo nie jest w moim typie, albo rozmowa nam się kompletnie nie układa. Co mógłbym zrobić aby było inaczej? Pozdrawiam!

ja mam 24 lata i nie mam dziewczyny, prawie cały wolny czas siedzę w domu i doszedłem dom wniosku, że pora zakasać rękawy i zacząć ją wysiadywać

Ja pytam poważnie... co mam zrobić bo brak mi już sił.

Czy ktoś może mi coś poradzić?

Tak ja ci doradze /D/E/B/I/L/U J/E/B/A/N/Y Albo zaczniesz coś robić albo nie bedziesz mial dziewczyny. Tyle. Im wiecej bedziesz czytał głupot tym bardziej bedziesz sie dołował i za dużo o tym myślał. Z kobietami sie nie gada tylko się je pieprzy! Kobiety tego pragną a jak bedziesz z nimi gadał i był ciągle miły to bedziesz taka ciepła klucha emocjonalna gąbka do wygadywania się jej jacy to dranie ją bzykają. Zmykaj z neta i nara

Ja mam 31lat i też nie mam dziewczyny. Po prostu życie zmusza nas do zostania gwałcicielami. Tacy też są potrzebni, gdyż dzieci z gwałtów są wybitnie uzdolnione.

porządni faceci są olewani przez polskie kobiety

Heh... Dziewczyny do tzw. bzykania... A potem takie eksponaty zostają na starość sami, bo czas szaleństwa się kończy i pozostaje samotność... Wiadomo... Trzeba się wyszaleć i jakaś chce i Tobie się chce, to kto ci zabroni, ale nie wrzucajmy wszystkich kobiet do jednego worka... Na zauroczenie/miłość przychodzi odpowiedni czas... Nic na siłę... 20 lat to jesteś młody i jak dla mnie to nie ma problemu... Ja jestem pierwszą dziewczyną mojego narzeczonego, jest ze mną od kiedy skończył 23 lata i jakoś jest ok... jesteśmy ze sobą 4 lata i dziecko w drodze. I super, że się wyszalał, bo zaznał tego wolnego życia tak jak i ja, głupotki z głowy wyszły i teraz czas na dorosłe życie. Zamiast szukać dziewczyny na siłę korzystaj z życia, ona znajdzie się sama kiedy przyjdzie na to czas. Dobrze, że wychodzisz z domu. Codziennie poznajesz nowe osoby, aż w końcu przyjdzie moment, że się uda. Powodzenia :)

Tak jak pisała gość7113 korzystaj z życia. Prostytutki przede wszystkim kobiety tego oczekują!