Mam 26 lat i od zawsze wiązałam się ze starszymi facetami.

No może nie licząc liceum, wtedy miałam chłopaków rok, albo dwa starszych. Jak miałam 18 poznałam faceta w wieku 33 lat czyli 15 lat starszego. Tylko starsi zaczęli mi się już wtedy podobać bo choć miałam powodzenie u rowiesnikow to wydawali mi sie bardzo dziecinni Potem związałam się z facetem 10 lat starszym, byłam z nim 4 lata, teraz od roku jestem z kimś 18 lat starszym czyli on jest po 40-stce Pomiędzy tymi zwiazkami co prawda spotykalam sie też z facetami w zblizonym wieku do mojego ,ale nie kreciło mnie to zbytnio wiec z randek nic nie wyniklo Jestem jakas dziwna, ze wole starszych? Ale też nie byle jakich to usi być facet na jakimś poziomie nie zdzisio spod budki z piwem, ale ktos odpowiedzialny, na stanowisku itd nie tylko dla kasy, ale tez dla jakiegoś poczucia bezpieczenstwa, bardzo lubie facetow odpowiedzialnych