Najpiękniejszym uczuciem świata jest to po zażyciu mefedronu albo DXM

lepiej jest nawet zniszczyć sobie życie, umrzeć, ale poczuć to, niż pożyć i 100 lat nie znając tego uczucia.

Po mefku ta euforia to najpiękniejsza rzecz na świecie

a co myslisz o LSD ?

A ja nie wiem co to jest.

Na pewno trip po zażyciu niesamowity, ale trzeba się odpowiednio (według mnie) do niego nastawić. Kwasów nigdy nie próbowałam, choć chciałabym ;)

A ja nie wiem co to jest. xxx taaa :D:D:D

Ja próbowałam: mj, hasz, dopalacze, Tramal w kroplach, gałka, amfa. Najbardziej chciałabym spróbować koki.

Wszystko co dobre delegalizują, bo ludzie giną. Super, więc lepiej żyć, wegetować, nie poznać najpiękniejszych uczuć świata, nawet namiastki, nie wiedzieć jak to jest. Nawet głupia mj, która jest super i nikomu krzywdy nie zrobiła przeszkadza. Chodzi o to, żeby zrobić z nas niewolników.

Wolałabym 40 lat z używkami niż 70 bez Nie mówię o braniu tego codziennie, ale na imprezach, pare razy w miesiącu.

Nawet pentedron zdelegalizowali gnoje j*bane. Ale chooy im w d***, bo stworzyłem własną substancje, nad którą pracowałem ponad pół roku po 12 h dziennie, z samych legalnych supli i jest za*bista. No, ale nie powiem wam ch*je przepisu, bo zaraz mojego Nobla przywłaszczycie.

Wszyscy, którzy szykanują używki po prostu boją się spróbować, ale na inne sposoby w życiu dążą do tego samego( podniesienia neurotransmiterów), jeszcze jak mi Acodin zdelegalizują to chyba wyp*dalam z tego kraju, tego śmietnika raz na zawsze i to nie dlatego, że muszę ćpać, ale dlatego, że czuję się jak dziecko pod kloszem, które nie ma prawa zadecydować o najmniejszych aspektach swojego życia i żyć z godnością.

No i jeszcze do tego wszystkiego kobiety lecą tylko na wygląd. Nie dość, że nie mogę se kupić mojego kochanego mefista, żeby zapomnieć, że każda kobita kochała mnie tylko za wygląd, a jako człowieka i osobę miały w d*pie. Nawet tego nie mogę.