Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmartwiona1997

Chcę już się kochać z chłopakiem

Polecane posty

Gość Zmartwiona1997

Mamy 18 lat i jestesmy ze sobą od 1,5 roku. Ja jestem gotowa juz od jakiegos roku i bardzo bym chciala się z nim kochać. Nie zmuszam go do niczego bo nie o to przeciez chodzi. Tylko ze ja nie widzę przeszkód, ufamy sobie, wspieramy sie, jesteśmy już dość długo razem i mi naprawdę na nim zależy. Jemu na mnie też bo często okazuje mi uczucia, zaskakuje mnie, daje mi kwiaty, słodycze. Ostatnio budzę się rano, a on siedzi przy moim łóżku. No ogólnie to najkochańszy chłopak jakiego znam, mój pierwszy poważny zwiazek i bardzo mi zależy żeby był moim pierwszym. On ogólnie ma opory i nie tylko jeśli chodzi o seks. Przy znajomych jest bardzo przebojowy, pewny siebie i ja też zawsze go widziałam jako takiego "wodza". Ale jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to jest totalnie nie po drodze... Mam wrazenie że nie chce żebym go "tam" dotykała. Za to on nie ma problemu żeby zrobił mi minetke czy palcówkę. Ostatnio myślałam, że już w końcu będziemy się kochać, bo moi rodzice wyjechali i mieliśmy cały dom dla siebie. Wszystko wskazywało na to że już do tego dojdzie ale wtedy on powiedział że "jeszcze nie teraz". Za tydzień jedziemy razem nad morze na weekend i chciałabym żeby tam już do czegoś mięzy nami doszło. Jak mogę go przekonać, zachęcić? Nie chciałabym jednocześnie wywierać presji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest normalne, jeśli jego jedynym argumentem jest "jeszcze nie teraz" a on sam robi ci minete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Sama już nie wiem może boi się że się ośmieszy... Ale dlaczego skoro ja przecież też jeszze tego nie robiłam i dla obojgu byłby to 1raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
A mineta bardziej wyszla z mojej inicjatywy tzn któregoś dnia po prostu spytalam czy mógłby coś dla mnie zrobić ale żeby nie było, nie zmuszam go do niczego. Gdyby nie chciał to bym zrozumiałą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam pojęcia. Nie umiem sobie wyobrazić tak zachowującego się 18latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A widziałaś go już nago?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
No właśnie chyba tu jest problem bo jak na razie tylko dotykałam go przez bokserki, a jak chciałam zdjąć bokserki i mu zrobić loda to zaczął odbiegać od tematu, zajął moją uwagę czym innym itp. Tak jest zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma kompleksy może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma malego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Rozumiem jakby miał penisa 5cm ale dotykałam go już tam, przez bokserki ale jednak. Więc wiem że nie ma powodów do kompleksów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Właduj mu się bezczelnie pod prysznic na tym wyjeździe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Haha gośćiówa, jak będę zdesperowana to tak zrobię :P Wiem, że w związku trzeba się liczyć z potrzebami drugiej osoby no ale co z moimi potrzebami? :( Już mi się nawet nie chce słuchać jak koleżanki (które btw są dużo krócej ze swoimi chłopakami) opowiadają mi o utracie dziewictwa i o swoim obecnym wspaniałym życiu erotycznym. Po pierwsze zazdroszczę im bardzo a po drugie czasami mam taką ochotę że już myślę że nie wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Wiesz co, koleżanki koloryzująca pewnie bardziej niż ci się może wydawać. Też miałam kiedyś 18...więc serio takie opowiastki olej a i najlepiej sama nie opowiadaj na prawo i lewo. Intymność to nie jest sprawa całego świata. Musi mieć jakiś kompleks, dlatego podtrzymuję moją radę...gdyż może i on za dużo się kolegów rówieśników nasłuchał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Jeszcze jak mu mówiłam że trzeba zrobić "zapasy" na nasz wyjazd nad morze (chodziło mi o prezerwatywy i dałam mu to wyraźnie do zrozumienia) to powiedział zebym się nie martwiła, bo on się tym zajmie... może to znaczy że w końcu się coś zmieni? albo po prostu tak powiedział dla świętego spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Sama kup i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Tyle że nie chcę być natarczywa bo boję się że to go jeszzcze bardziej zniechęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź nad morze jakąś sexi bieliznę, zrób mu striptiz, jak po takim czymś się na ciebie nie rzuci to ja już nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
To go wprost zapytaj O CO CHODZI?! Tylko zaznacz że odpowiedzi w stylu "jeszcze nie teraz, bo nie...itd" odpadają. Pewnie koledzy mu banię zrysowali jakimiś głupotami albo za dużo porno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Tzn on niby mówi że nie czuje się gotowy. No to kiedy będzie gotowy? Za następne 1,5 roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Chciałabym już mieć to za sobą tym bardziej że wiem że nawet jak już się ze sobą prześpimy to i tak przez kilka kolejnych razy będzie źle, będzie mnie bolało dopóki się wszystko nie ukształtuje... Teraz tak sobie myślę że gdybyśmy to zrobili wtedy kiedy moi rodzice byli na wyjeździe to teraz nad morzem mielibyśmy już fantastyczny seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie wie gdzie się wsadza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
To do niego pytanie...mój pierwszy facet miał 20 lat i był gotowy po kilku tygodniach...nie wiem o co twojemu chodzi. Coś musi być na rzeczy skoro rozebrać nawet się nie pozwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu chodzi o ten jeden raz,jak juz raz sprubuje to potem bedzie chcial. tylko musisz go przekonac. jak bedziecie sami wypijcie sobie lampke czy dwie wina, wlacz jakas muzyke, zrobcie sobie klimat i dalej jakos pojdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Głupoty piszesz pewnie z opowieści koleżanek. Wcale nie musi być ani źle ani boleć. Ja np bardzo miło wspominam. Nawilżenie, rozluźnienie i poducha pod tyłek i bez stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Bez przesady, wie gdzie się wsadza, lekcje WDŻ ma już za sobą :P Ale dotykałam go tam, więc co mogłoby być nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19Zmaartwiona1997
Ja już nawet nie myślę o ewentualnym bólu tylko chcę żeby to się stało. Nie chcę żeby przez to sie coś między nami popsuło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćiowa dziś To do niego pytanie...mój pierwszy facet miał 20 lat i był gotowy po kilku tygodniach...nie wiem o co twojemu chodzi. Coś musi być na rzeczy skoro rozebrać nawet się nie pozwala... x A może to z twoim jest coś nie tak, że po chwili chce sypiać z kim popadnie. Każdy jest gotów w innym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może by wolał dopiero po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Do gość 16:49 Mój błąd bo nie zaznaczyłam że on nie był pierwszym z którym spałam a już tym bardziej nie jest obecnym, gdyż podobny wniosek do twojego wtedy wywnioskowałam:D Pomijając mnie...po 1,5 roku to już chyba nie z kim popadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×