Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaka bedzie adekwatna kara

Polecane posty

Gość gość

dla chlopca 5 i pol roku, ktory dzis "pobil" o rok mlodszego chlopca w przedszkolu. Dla jasnosci jest to jego najlepszy kolega a Jego mama jest moja najlepsza kolezanka. Moj syn sprawia nam pewne problemy wychowacze, z ktorymi walczymy przy pomocy przedszkola. Ogolnie rzecz ujmujac za duzo mu sie wydaje, chcialby rzadzic wszedzie- w domu, w przedszkolu, szczegolnie mlodszymi dziecmi. NIe docieraja do niego argumenty, tlumaczenia, kary.Panie w przedszkolu radza uzbroc sie w cierpliwosc i pocieszaja nas, ze mu to minie. Jednoczesnie widza i pochwalaja nas za to, ze reagujemy... Zbil dzis tego chlopca- poszlo o zabawke. Widzial to ojciec tego chclopca , probowal mojemu wytmulaczyc cokolwiek... moj syn wysmial go - OJCA- i poszedl sobie .... kolezanka zadzwonila do mnie, opowiedziala zaistniala sytuacje i dodala, zebym sie nie gniewala, ale Oni nie zycza sobie mojego syna w ich domu, w otoczeniu ich syna. Ocztywiscie to rozumiem i jest mi strasznie przykro z tego powodu Na syna jestem wsciekla, na razie ma zakaz wychodzenia z pokoju. Ale wiem , ze jednorazowa kara nie zalatwi sprawy. Moze ktos ma jakas pomocna rade i raczej nie w stylu " rozpieszczony bachor ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysl dobry, ale dla straszego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kara dla niego będzie nie spotykanie sie z kolega (chyba), tylko mu o tym przypominajcie regularnie - o tym co stracił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze ktos sie wypowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś co go ewidentnie zaboli- rezygnacja z jakiegoś zaplanowanego wyjazdu, tygodniowy albo dwutygodniowy zakaz korzystania z komputera/tv itp. znasz go najlepiej i wiesz co przyniesie największy skutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jest cos co lubi, bajka w tv, wyjscie na lody, moze na cos czekał. Jesli to rzecz pojawiajaca sie codziennie to zawiesic ja na tak dlugo poki nie przeprosi chlopczyka i jego taty, konsekwentnie powtarzac za co kara, jaki ma wymiar i jak sie jej pozbyc. Np "nie bedziesz ogladac swojej ulubionej bajki poki nie przeprosisz kolegi i jego taty, pobiłes mlodszego chlopca i wysmiałes jego tatusia, tak sie nie robi. jesli przeprosisz i sytuacja wiecej sie nie powtórzy bedziesz mogl wrocic do ogladania kreskówki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty znasz najlepiej swoje dziecko- dla każdego dziecka coś innego będzie dotkliwą karą. A dziecko jest pod opieką jakiegoś dobrego psychologa? Bo ewidentnie nie radzi sobie z agresją i emocjami. Nie zgadzam się z przedszkolankami, ze sam z tego wyrośnie. Ma już ładnych parę lat i powinien odróżniać złe zachowania od dobrych i umieć radzić sobie w problemowych sytuacjach społecznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli czekał np na wyjscie do kina czy na wyjazd to pozbawiamy go tej przyjemnosci "poniewaz pobiles kolege nie pojedziemy w sobote na basen"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien przeprOsic i miec zakaz na to co najbardziej lubi robic i niech da temu pokrzywdzonemu chlopcu swoja ulubiona zabawke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz znajomego policjanta? Powiem co u nas zadziałało na synka. Tłumaczenia, argumenty, kary nic... Dopiero zaprosiłam swojej kuzyna w mundurze do siebie do domu. Powiedziałam mu o sytuacji i mniej więcej co chce żeby przekazał , powiedział synkowi. Podjechał pod dom kiedy synek był ze mną, podszedł do okna a ja do niego że ponieważ bije od kilku dni dzieci w przedszkolu pan policiant chce z nim pogadać. Nie było żadnego śmiechu tylko duży respekt. Po rozmowie, zaznaczam że nie straszyłam dziecka, synek się zmienił. Chodzi tu o wykorzystatnie autorytetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Opcja nr 1-Wydrukowac na koszulce napis NIE SZANUJE nikogo , nie słucham dorosłych i pobiłem kolege a następnie wziąć synka na spacerek w najbardziej zatłoczone miesjca, C,H poczte , urzędy nie widzi na sobie te spojrzenia ,a zaręczam ze będą :D Opcja nr 2- nie napisze bo nie te czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodze się z gościem od opcji to już podchodzi pod znęcanie pcychiczne. Upokarzanie swojego dziecka nie poprawi jego zachownia! Tym bardziej że są inne sposoby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
To się nie zgadzaj Ja zapewne jak miałabym problemy takie same z własnym dzieckiem o jakich autorka pisze to wpakowalabym dziecko do auta, zawiozła na komisariat i kazala policjantowi wytlumaczyc smarkaczowi/ smarkuli co się dzieje z osobami które bija innych ludzi, gdzie trafiają i pokazaniem aresztu z akratkami Dziecko MA SIE BAC!!!!! Nie ma zycia bez stresu, w każdym wieku stres nam tpwarzyszycie, beztresowe wychowanie można o kant doopy potłuc. KAZDY napotyka konksewkncje karne w sowim zyciu jeśli zlamie prawo i dzie ciak ma o tym wiedzieć a nie w cukierkowym swiecie go obłudnie wychowywać na przestepce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój syn powinien poniesc dwie kary: pobił kolege i WYSMIAŁ jego ojca ! Co to wogóle za zachowanie ? Dorosly zwraca mu uwage, ze zle zrobil a on go wysmiewa ? Powinien przeprosic , tak naprawde nie baknąc cokolwiek kolege. Powinien przeprosic ojca kolegi. Rózne formy kary napisano juz wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium niech tu wpadnie i napisze jak dzieci powinny by traktowane w takich sytuacjach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co allium moze napisac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszamy allium
ALLIUM napisz porade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hghhghjjh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
Tasmanska ty jestes jakas p******a do potęgi, co to za pomysł z ta koszulką? po pierwsze taki malec nie czyta jeszcze dobrze wiec moze olac tresc po drugie kto ci zareaguje w dzisiejszych czasach? myslisz ze jak pojdzie nawet do centrum handlowego to ktokolwiek podejdzie i zagada-jasne, ludzie nie maja teraz czasu na takie rzeczy, nie sa zainteresowani i nie zareaguja wiec taki malec sie przejdzie i co? myslisz ze poczuje jakikolwiek wstyd?jasneee co do opcji drugiej juz ja wiem co miałas na mysli... kojarze z innych wątków:/ to ze ciebie lali w dziecinstwie bo mialas rodziców którzy mieli gdzies twoje wychowanie i woleli sie wyżyć fizycznie na tobie niz ci wytłumaczyc-nie oznacza ze jest to normalna metoda wychowawcza, poza tym to co reprezentujesz pokazuje jasno jakie sa konsekwencje kar cielesnych- przemoc uważasz za norme i jeszcze ją publicznie zachwalasz, poza tym co to za argument że dziecko sie ma bać?dziecko ma cie szanowac masz byc autorytetem dla niego a nie gestapo przed którym sikasz pod siebie ze strachu?to jest dla ciebie szczyt wychowania ?współczuje twoim dzieciom... nie pochwalam zachowania autorki-co wiecej uważam że sprawy zaszły w wychowaniu za daleko, ale pomiędzy bezstresowym wychowaniem a biciem dzieci jest milion innych pomysłów na kare-kara i nagroda muszą być w wychowaniu, myślę ze propozycje podane przez innych są adekwatne do wieku- odwołanie wyjazdu, zakaz bajek wyjscia na dwór- odebranie jakiego przywileju ale na Boga nie popadajmy w skrajnosc ze albo pozwalamy na wszystko albo wpuszczamy wp*****l bo i taka postawa i taka sa karygodne i krzywdzace pozdrawiam wszystkie kobiety które podały sensowne pomysły na kare (oprócz tasmanskiej) przywracacie mi wiare w rozsadnych rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ciezka sprawa autorko ale dobrze ze ty sama widzisz problem a nie jak niektore tłumaczą ze cos tam,machają reką albo udają ze nie nie było. ja bym na twoim miejscu przerprowadzila z dzieckiem powazną rozmowe ale nie taką agresywną ze ty krzyczysz tylko niech stoi,patrzy ci w oczy i ty mowisz do niego spokojnym ale takim "nauczycielskim/urzędowym" tonem, tłumaczysz o złym zachowaniu,o konsekwecjach itd. jak zobaczysz ze zaczyna załapywac i załowac to zapytaj sie jego jaka kare zaproponuje dla siebie (oczywiscie nie on wybiera ale moze by mial jakis fajny pomysł?). i z tą ulubiona zabawką mysle ze strzał w 10, bierzesz małego,idziecie do tamtych domu,i niech mały solennie przeprosi tamtego i ich rodziców oraz niech przekaze tamtemu koledze swoją najlepszą zabawkę . niewiem czy to podziala ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
A z jakiej to racji 5.5 latek nie potraflby jeszcze czytac? normalny zdrowo rozwijające się dziecko w tym wieku już czyta , bo jest to idealny wiek do nauki czytania. Rozsmieszylas mnie z moimi rodzicami. Moi rodzice nie mieli gdzies mojego wychowania, wręcz przeciwnie. Odebralam bardzo staranne wychowanie , bardzo przykładali się do wychowywania mnie, jak najbardziej miałam wszystko wyjaśniane i tłumaczone ,a ze czasami nie docierało słowem , gorzbą ,lub zlamalam umowę to otrzymalo się tego klapsa za dzieciaka ,czy nawet paskiem wieku starszym i o co takie hallo? takie były czasy , zyje się dalej. Osobiście własnego dziecka w obecnych czasach raczej nie traktowałabym klapsami, bo jest zakaz a ja z tych co starajaą się przestrzegać prawo, choć to co sobie mysle w srodku to moje Nadal uważam ,ze dziecko ma się BAC łamania zakazu, ma się BAC konsekwencji karnych jakie na niego czekają gdy złamie zasady i reguły . Ma być posłuszne rodzicom , nawet w kodeksie jest mow ao obowiązkach dziecka ,z emają być posłuszne opiekunom. Nie uznaje wychowania bezstresowego , stres musi być . CYZ TO DZIECKO ,CZY CZLOWIE DOROSLY GDY zachowa się karygodnie ponosi kare i tak być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnych bajek , zadnych slodyczy , zadnych wspolnych zabaw. Obojętność wobec dziecka zeby wiedział ze źle zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanska skończ juz te swoje wywody . Sama nie potrafisz zapanować nad 11 latka ktora ma Cie w d***e a tu udzielasz "super" rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poszlabym z dzieckiem do psychologa rodzinnego ty , maz I syn bo cos robicie zle! Wam wydaje sie ze jest ok, mysle ze juz od przedszkola cos poszlo zle.a kary nic nie daja tylko na krotki czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
Tez mi wielka sensacja ,ze ktos nie potrafi zapanować nad czyimś dzieckiem. Nie wychowywałam dziecka od urodzenia, ani od malenkosci , dziecko było już szkolne kiedy się poznałyśmy. Sama nie miałabyś na tyle mocy wychowawczej do starszego dziecka , bo taka prawda jest. Inaczej się wychowuje własne od maleństwa a inaczej nie swoje już szacunkowo podrośnięte dziecko w pelni samoobsługowe i samodzielne , któremu się wydaje ze jest już taaakiee dorosle i wszystkie rozumy pozjadało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka no wiec syn spedzil wczoraj caly wieczor w pokoju, nie mogl nawet zjesc kolacji. Bubntowal sie, ale im dluzej siedzail w pokoju, tym wiecej chcial wyjasnic.Bardzo duzo rozmawialismy , mysle ze zrozumial swoj blad- tylko, ze na krotka mete. Pierwszym krokiem naprawiania swoich bledow mial byc telefon do tej rodziny z przeprosinami. Nie zdecydowal sie wczoraj , wiec dzis mial tez zakaz wychodzenia z pokoju. Jeszcze wczoraj powiedzialam mu, ze jesli nie wymysli sam dla siebie kary, to dostanie ode mnie...nagrode. Zabiore wszytskie zabawki a kupie mu w nagrode COS ( nie mialam nic konkretnego na mysli ) , cos wielkiego dla chlopca, ktory postanowil byc najgorszym przedszkolakiem a w efekcie postawniol nie wychodzic z pokoju, nie miec kolegow itd. Miala to byc nagroda za przyjecie na siebie roli tego zlego . Syn oczywiscie nagrody nie chcial, plakal ze nie chce byc najgorszym w grupie, ze nie o takie nagrody mu chodzi. Zeby sie juz nie rozpisywac, efekt mamy taki - zadzwonil dzis i przeprosil mame tego dziecka - w poniedzialek przeprosi osobiscie kolege i da mu jakis maly podarek na przeprosiny -ma zakaz uzywania przedszkolnego traktora o ktory sie poklocil z tym chlopcem - ta kara widze, ze mu najbardziej nie pasuje - syn wie, ze poprosze Panie w przedskzolu, zeby mi za kazdym razem meldowaly o takich sytuacjach. Sama jednak uwazam, ze to sa takie metody na teraz, nie na dluzsza mete. Uwazam tez, ze po,ysl z policjantem ejst swietny tylko nie mam nikogo znajomego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka ze macie problemy I powinniscie isc do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tasmanska
zaprowadź syna na komendę i za prosba Policanta niech wskaże mu areszt za kratkami gdzie takie chuligani trafiają, gdzie lądują łotry bijący innych ludzi Twój syn powinien mieć mocniejszą śrubkę dociśniętą, w pierwszym głównym opisie widc, ze problem nie lezy tylko w tej bojce, ale w syna zachowaniu i to jest najbardziej bijące po oczach . On się zbyt rozpanoszył, zuchwalstwo trzeba wytępić jak najszybciej, bo krnąbrność małolata będzie eskalować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tasmanka wybacz, Twoje rady zachowaj dla siebie skoro sama nie radzisz sobie z wychowaniem dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×