Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomocy!

Polecane posty

Gość gość

Sasiad od 3 miesiecy ciagle cos wierci w mieszkaniu (codziennie). Na prawdę dlugo czekalam ale juz mnie to drazni. Ile mozna wiercic w 30m mieszkaniu? Mam 4 miesieczne dziecko, ale jest bardzo grzeczne, praktycznie nie placze, noce przesypia cale wiec watpie zeby to byla jakas zemsta :/ on poprostu ciagle cos tam wierci... mozna z tym cos zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety zostaje tylko rozmowa albo regulamin wspólnoty o ile taki macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa nic nie daje. Mowi, ze to nasz problem. A regulamin mamy aby remonty przeprowadzac od 8 do 20 ( i on to robi w tych godzinach) ale nie okresla jak dlugo. Masakra. Jest tez zapis zeby wszystkie generalne remonty przeprowadzic do pol roku od zamieszkania, on mieszka juz 2 lata ale chyba tego nie mozna wyegzekwowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie wierci ale przez jaki czas? przez minutę, godzine czy pól dnia? bo to różnica. Ale szczerze napisz, bez wyolbrzymiania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz założyć mu sprawe cywilną. Dostanie listem to sie może przestraszy i da spokój z tym wierceniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
jest tez zapis zeby wszystkie generalne remonty przeprowadzic do pol roku od zamieszkania x chory zapis ! x Tobie współczuje i rozumiem Cie ,ale powyzszy zapis jest niedorzeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierci przez caly dzien ale na raty, np 2h rano, 2 popoludniu i pod wieczor :( pisze szczerze. Gdyby np wiercil tylko w poludnie to bym sobie na ten czas wyjscie z domu organizowala a tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
może on pracuje w domu ? nie wiem jakieś rzeczy robi na zamówienie ? musisz z nim ostro bo to faktycznie dziwne żeby tak co chwile wiercić człowiekowi nad głową :o Ja bym w Twojej sytuacji zwróciła się do prawnika skoro on taki chojrak i nie podejmuje rozmowy. Ja rozumiem psa ,dziecko -ok ,nawet bym i wiercenie zrozumiała gdyby ktos mi powiedział szczerze i grzecznie "słuchaj mam trudną sytuację chwilowo nie stać mnie nawet na garaż a utrzymuję sie z napraw ble ble ble" ale chamstwa i buty nie znosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze nielegalnie urzadzil sobie warsztat w domu... I tak dorabia. Spr to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nagraj płaczące dziecko i puszczaj na fulla przez glośniki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×