Spanie u faceta

Hej,mam pewien problem. Mój chłopak pracuje 70km od mojego domu,ciężko z dojazdem,ponieważ nie ma bezpośredniego pociągu w to miejsce. Chłopak pracuje praktycznie od 10-19. Z chęcią by do mnie przyjechał,jednakże problem leży po stronie moich rodziców, ponieważ nie zgadzają się żeby u mnie przenocowal, a jakby do mnie przyjechał to praktycznie godzina 21:/ więc ja jadę go raz na tydzień odwiedzić i zostanę u niego na noc,poczym wracam do domu. Moi rodzice robią mi o to awanturę, ponieważ twierdzą że szanująca się dziewczyna tak nie postępuje, że chlopakowi jakby zalezalo to by przyjechał.. ja jednak uważam ze to jest normalne w tej sytuacji. Dodam że mam prawie 20lat,a mój chłopak 21:/ czy rodzice mają rację czy poprostu staroswieckie poglądy?

Maja racje.:D

Mają rację, szkoda że nie czujesz tego, że jesteś zwykłą szmatą. Chcesz to możesz nocować u mnie, zapraszam, lubię takie szmaty jak ty,mogę ci zapłacić, stać mnie na to.