Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wydzielina z gardła, wielki katar

Polecane posty

Gość gość

cześć, jako że cieżko jest mi sobie samej z tym poradzić, to piszę tutaj. Od 1,5 roku mam żółto-zieloną, śmierdzącą wydzielinę z gardła i zółty katar, do tego nieustępujące pryszcze na całej twarzy :( od ponad pół roku jestem na diecie bezglutenowej i bezcukrowej, robiłam wymazy z gardła, wyszedł gronkowiec złocisty, którego jednak ma większość ludzi. Byłam na badaniu w kierunku pasożytów, wyszło mi ich sporo, w tym przywry, lamblie i inne. Wydawało się, ze yo może być powód tych objawów. Od tego czasu usunęłam większość, więc to nie to :// Leczyłam się MMS'em, Apisem, miałam dwie kuracje ziołowe, przeprowadziłam nawet kurację dymem brzozowym który podobno pomógł tak wielu ludziom z moim problemem. Piłam jod. Srebro także. Używałam różnych maści. Byłam u laryngologa, który powiediał, że to mi nigdy nie przejdzie, bo prawdopodobnie mam przewlekłe zapalenie zatok... Uprawiam sporo sportów, jeśli to ważne. Ale to wszystko mnie dobija, w towarzystwie wstydzę się przez ten katar i śluz z gardła :((( do tego te pryszcze!!! Nie wytrzymam z tym do końca życia, prędzej się zabiję... Czy ktoś ma podobne problemy? Pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydką cerę, egzemę na rękach pod pierścionkiem, ciągłe zaśluzowanie gardła/nosa, bole głowy, powiększone węzły chłonne miałam przy chlamydiozie pneumoniae (badania z krwi igg i igm). to ona powodowała obniżoną odporność i łapałam kolejne bakterie - gronkowce i paciorkowce do tego śluzu w zatokach. U mnie pomogła wizyta u pulmonologa i kuracja antyb. pulsacyjna (moloxin, potem tynidazol, summamed i tynidazol) - w sumie 2 msce leczenia z przerwami, do tego sumpementacja wit. D (poziom zbyt niski), płukanie na noc gardła wodą z citroseptem i steryd do nosa na 4 tyg. żeby obkurczyć śluzówki. Oddycham swobodnie a i cera mi się b.poprawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaminę D także biorę, co do kuracji antybiotykami, to trochę się jej boję, ponieważ często pojawiają się później powikłania. Mimo wszystko, jeśli nic nie pomoże, to pewnie po antybiotyki sięgnę. Ale to w ostateczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katar i wydzielina o której piszesz są spowodowane gronkowcem, miałam dokładnie to samo przy zakażeniu tą bakterią, pryszcze też się pojawiły. Gronkowca, szczególnie tego odpornego na metycylinę leczy się bardzo ciężko ale całkowite wyleczenie jest możliwe, sama jestem tego przykładem. Pamiętaj żeby w akcie rozpaczy nie sięgać rady lekarzy "specjalistów", którzy będą Ci przepisywać antybiotyki, a tym strzelisz sobie samobója. Gronkowiec się uodporni i pozamiatane. Pierwszym najważniejszym elementem jest całkowite wykluczenie z diety cukru trzcinowego, tak więc już jesteś na dobrej drodze. Jeżeli nie wykluczyłaś nabiału, zrób to jak najszybciej !!! Wszystko co zawiera mleko jest wykluczone ! zsiadłe mleko również. Ja dodatkowo wykluczyłam z diety mięso, całkowicie, nie jem nawet mięsa z kurczaka. Na pryszcze pomoże Ci Zineryt, trzy opakowania to pełna kuracja, u mnie zdziałał cuda, wyleczył każdy jeden pryszcz. Jeżeli się zdecydujesz, pamiętaj żeby nie przerywać kuracji np po miesiącu gdy zauważysz poprawę,musisz użyć trzech opakowań jedno po drugim. Co do samego gronkowca i leczenia go od środka to przede wszystkim szczepionka odpornościowa, u mnie była to pollyvaccinum. Poza tym, zioła Paraprotex i miód manuka, zaopatrz się też w czosnek w kapsułkach. Fajnie że uprawiasz sport, jest to bardzo ważne przy walce z gronkowcem. Czyli jednym słowem musisz podnosić odporność by Twój organizm sam w sposób naturalny zwalczył bakterię. Mi zajęło to cztery lata ale ostatecznie z sukcesem, jeżeli przeraża Cię perspektywa długiego czasu leczenia zapoznaj się z tematem autoszczepionek. Chociaż nie jestem zwolenniczką tej metody, jest to szybki sposób na pozbycie się gronkowca, ale czy skuteczny ? Są przypadki wyleczenia, ale nikt nie daje Ci 100% gwarancji że w Twoim przypadku też tak będzie. Tak czy inaczej trzymam kciuki i życzę powodzenia :) będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź :) tak, wyeliminowałam nabiał ze swojej diety, mleko i sery widuję jedynie w sklepie. Autoszczepionkę na gronkowca przyjęłam, niestety, zdarzył się wypadek i pomylono moją szczepionkę ze szczepionką innego pacjenta :/ dostałam nie to co trzeba, półtora miesiąca zatsrzyków na nic... Myślę, czy spróbować drugi raz, tym razem jednak ze szczepionką przeznaczoną dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź :) tak, wyeliminowałam nabiał ze swojej diety, mleko i sery widuję jedynie w sklepie. Autoszczepionkę na gronkowca przyjęłam, niestety, zdarzył się wypadek i pomylono moją szczepionkę ze szczepionką innego pacjenta :/ dostałam nie to co trzeba, półtora miesiąca zatsrzyków na nic... Myślę, czy spróbować drugi raz, tym razem jednak ze szczepionką przeznaczoną dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wyjdzie chlamydia to niestety samym wzmocnieniem odpornosci nic sie nie zdziala,antyb musi byc warto sprawdziec czy nie ona stoi za obnizeniem odpornosci i lapaniem innych bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez zineryt to erytromecyna czyli antybol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak nie polecacie zinerytu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda substancja czy maść która faktycznie działa i zatrzymuje rozwój bakterii zawiera antybiotyk. Poza tym, co do antybiotyków można mieć wątpliwości jeżeli chodzi o bezpośrednie wprowadzanie go do organizmu ale przy stosowaniu powierzchniowo na skórę ? bez przesady. Zineryt to szybka metoda i skuteczna przede wszystkim. Oczywiście można się bawić w jakieś maści, maseczki czy inne mazidła pochodzenia roślinnego, jeżeli kogoś interesuje marnowanie czasu i pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie masz nadwrażliwej skóry i skłonnej do nadmiernego przesuszenia to pomoże, ale jednak kuracja nie teraz - przy słońcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mich
Dnia 13.07.2015 o 00:07, Gość gość napisał:

jak wyjdzie chlamydia to niestety samym wzmocnieniem odpornosci nic sie nie zdziala,antyb musi byc warto sprawdziec czy nie ona stoi za obnizeniem odpornosci i lapaniem innych bakterii

do goscia od chlamydii jak ci ja zdjagnozowano ile mialas przeciwcial odpisz jak tu zagladasz ja tez mam problem z zatokami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×