Chcę zrobić wesele bezalkoholowe i matka wpadła w szał...

Powiedziała mi, że nie ma mowy, żeby alkoholu nie było na weselu, bo co to za wesele bez alkoholu. Zjedzą wszyscy obiad i pójdą do domów, a wesele ma być huczne... Postanowiliśmy z narzeczonym, że wesele ma być bez alkoholu a matka powiedziała ze jak bedzie bez alkoholu to nie wybiera się na moje wesele z ojcem. Ja ją doskonalę znam ona namówi swoje siostry i inne osoby z rodziny, by nie przychodzili na moje wesele. Ona myśli, że szantażem mnie zmusi do wesela z alkoholem. Jest mi strasznie przykro, że moja rodzina nie potrafi się bawić bez alkoholu :(

to zrób tylko obiad i miej to z głowy

Dokładnie zrób przyjęcie. Może zamiast alkoholu żeby nie było nudno zaproponuj jakieś fantazyjne kawy, herbaty, koktajle owocowe i warzywne. Tak inaczej i żeby nie było nudno. Myślę, że goście zapamiętali by Twoje wesele. Ja też myślę nad weselem bez alkoholu.

Moja teściowa zrobiła awanturę jak się dowiedziała, że wesele będzie "tylko" na 60 osób, bo nie będzie mogła zaprosić krewnych i znajomych królika :/ Też groziła, że nie przyjdzie, że to wstyd i jak tak można. Nie ulegliśmy. Jak dla mnie to i tak było dużo ludzi :)

chciałam zrobić zwykłe przyjęcie, ale to wywołało taką falę oburzenia, że omal nie zostałam wypisana z rodziny. U nich huczne wesele to tradycja zwłaszcza z alkoholem...