...co jest ze mną (w nim) nie tak?

Cześć! Chciałabym Wam przedstawić kilka zachowań mojego chłopaka i poradzić się czy to jest normalne i ja wszystko wyolbrzymiam czy może coś jednak nie jest okej. Od pewnego czasu nie potrafimy normalnie porozmawiać... tzn gdy próbuję poruszyć jakiś ważny dla mnie temat to trwa to zaledwie dwie minuty,on nie wykazuje żadnego zainteresowania, więc ja z bólem serca odpuszczam. Jedyne tematy na które rozmawiamy dłuzej to te które on porusza, albo co gorsze - seks. Zero jakiś głębszych rozmów. Nie ukrywam też że lubię prowadzić rozmowę face-to-face ale czasami obowiązki dnia codziennego nie pozwalają nam się spotkać, dlatego też rozmowy przez telefon są dla mnie ważne - niestety mój luby mimo braku obowiązków (ma np dzień wolny) ogranicza sie tylko do pisania smsów. Przeważnie to ja muszę do niego dzwonić, ale czasem chciałabym żeby to on wyszedł z inicjatywą. Kilkukrotnie napomniałam o tym - to zadzwonił może dwa razy następnego dnia, a później standardowa cisza i tylko...smsy. Kolejne - czuje się odrzucana na drugi plan. Czy słusznie? On wybiera np bieganie, rower np zamiast dłuższego spotkania ze mną (jak już pisałam nie spotykamy się codziennie-więc tym bardziej jak już sie zobaczymy chciałabym widzieć się z nim jak najdłużej). Nigdy nie dał mi kwiatka, jakiegoś upominku bez okazji NIGDY! Nie mam tu na myśli tego że powinien mnie obsypywać kwiatami ale czasem mała zwykła różyczka na prawdę byłaby wymarzoną dla mnie niespodzianką. Brakuje mi bardzo uczucia bycia czyjąś ukochaną. coraz częściej mam łzy w oczach kiedy pomyślę o tym jak mnie traktuje... kocham go i nie chciałabym się rozstać, ale nie wiem czy wytrzymam tak długo. Bo męczy mnie to wszystko psychicznie. Mam 20 lat, on 22

Moim zdaniem to nienormalne. O ile telefon jestem w stanie zrozumieć - niektórzy po prostu nie lubią w ten sposób rozmawiać np ja ;) i nie dzwonie raczej sama z siebie do nikogo,bo po prostu takie rozmowy mi nie wychodzą..może to dziwne ale tak jest. O tyle całokształt..wychodzi to tak,jakby był z Tobą tylko dla seksu? skoro tylko rozmowy o nim go interesują...a przecież pobiegać albo pójść na rower mógłby z Tobą. Powinien Cie wysłuchać i wspierać,troszczyć się jak masz problem. Powinien dać Ci odczuć,że jesteś dla niego najważniejsza...a skoro jest wrecz przeciwnie,czujesz sie przy nim źle..no to nie jest to normalny,pełen miłości związek. Porozmawiaj z nim powaznie,o ile to mozliwe bo Cie nie zlekceważy. Skoro Cie zignoruje i oleje to znaczy,że ma Cie gdzieś więc po prostu z nim zerwij. Młoda jesteś i na pewno jeszcze znajdziesz kogoś kto Cie doceni

normalnie w związku rozmawia sie o wszystkim a nie tylko o seksie

Najgorsze jest to że ostatnio ciągle namawia mnie na sex w pupę, a ja nie chce tego robić :( Nie rozumiem co faceci widzą w tym fajnego... Myślicie żeby się zgodzić? Może wtedy bardziej zacznie mu na mnie zależeć.

chcesz być kochana ale nie jesteś wiec przestan dawac się używać bo i tak nie będzie lepiej, masz 20 lat szkoda zycia. zobaczysz ze jak to zakończysz to on wcale nie umrze z teskonoty a ponieważ zna na ciebie sposób to trochę pomiałczy i po robocie. szukasz miłości a nawet nie masz namiastki wiec szukaj dalej ale nie z nim