Gość Autotelepata Napisano Lipiec 11, 2015 Moja najnowsza definicja piekła jest następująca. Jeśli rozwiązałeś problem piekła, to znaczy, że to nie było piekło. Ale z tej definicji wynika następujące rozwiązanie: błądź! W praktyce oznacza to, że powinienem namówić parę osób, by przyszły do mnie o godzinie 20h i bezkarnie siłą włożyć mi rękę w ogień kuchni na 10sekund. Innego rozwiązania problemu piekła nie widzę. Ludomir Tulko, Wielkopolska 66/10 91-026 Łódź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach