problem z hasimoto

Pocieszcie ze nie jestem sama. Od lutego biore euthyrox po roczmej diagnostycd, w koncu stwierdzono co mi jest. Tydzien przed okresem mam takie zawroty glowy, mdlosci, ja to nazywam muleniem i takie uczucie scisku w gardle ze nie moge normalnie funkcjonowac. Czy ktoras z Was tak ma, miala i jak sobie radzicie. Myslalam ze ten euthyrox unormuje ale nie widze poprawy.

Wejdź tutaj: www.forum.gazeta.pl/forum/f,24776,Hashimoto.html Ja na razie nie pomogę, bo sama dopiero od miesiąca mam diagnozę, ale tam naprawdę dużo info znalazłam, może tobie też się przyda :)

tez mam hashi-zyje z tym 4 lata tzn od 4 lat wiem,wszystkie kobiety w rodzinie maja-objawy które wskazujesz nie koniecznie musza byc powiazane z hashimoto- moga byc inne przyczyny, nie miej tendencji do zwalania wszystkiego na to;) dasz rade- unormujesz tsh i bedzie dobrze, o płodnosc tez sie nie martw u mnie wszystkie bez problemu zachodza, ja tez zaszłam po kilku miesiacach staran wiec az tak to nie utrudnia zycia:) nie jest to rak ani padaczka