Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nawet nie przeprosił....

Polecane posty

Gość gość

Mój chłopak (30lat)ma dziecko z inną kobietą, (nie zdradził mnie), często na tym tle dochodziło między nami do nieporozumień. Matka jest po rozwodzie z ojcem, ojciec jest za granicą. Mój facet często kłamie, tak często, że dosłownie zachowuje się jak spod rynsztoka i na niego klnę w nerwach, nie przebieram w słowach. Zawsze przepraszam. A on kopiuje mi moje wiadomości i wysyła mi je ponownie, pisząc że jestem nienormalna ?? A gdy już z łaski mi wybaczy, że klęłam jak szewc ,nie rozmawiamy o problemie o jego kłamstwach, tylko o tym jak ja mogłam go zwyzywać. Więc istota problemu zostaje zamieciona pod dywan. Najdziwniejsze jest to, że przekleństwa u niego w domu są czym normalnym bo matka klnie do córki, córka do matki itp. Raz wyszłam z koleżankami wieczorem do baru na drinka, zapraszałam go nie chciał przyjść. Zapytałam czy po powrocie zajechać do niego, odpowiedział, że jak chce i się rozłączył. Wypiłam 2 drinki i pojechałam do niego, nawet nie wiem o co zaczęliśmy się sprzeczać, odepchnął mnie od siebie i krzyknął do mnie : wypie*dalaj z mojego domu. Stanęłam jak wyryta, on wyrzucił moje rzeczy na podłogę i powiedział wypie*dalaj, i zaczął się drzeć, po chwili mówiąc moja matka cie wyprowadzi jak nie wyjdziesz. Zaczął krzyczeć że mnie nie kocha i że mam wracać do tych z którymi siedziałam. Nie byłam pijana, nagle weszła jego matka, i mówi skoro on ci mówi, że masz wyjść to wyjdź. On wybiegł z domu ja oniemiałam, wyszłam, na odchodne zwróciłam jej uwagę jak wychowała syna. Stałam się przy nim taka jak on, klnę, nie panuję nad nerwami, podcina mi skrzydła, wszystko co robię jest złe. A on jeszcze przy matce tak się do mnie odzywa. Minęły już 2 tyg, rozstałam się z nim, nie napisał nawet słowa przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i bardzo dobrze, na co ci taki cham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpisałam się, ale tak mnie to gryzie do dziś. Jak mógł się tak zachować, potraktował mnie jak jakiegoś śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale że matka nie zareagowała? Tylko jeszcze ona się do mnie w ten sposób zwróciła, płakałam przez niego całą noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zareagowali nie szanujesz się, jesteś śmieciem - więc potraktowali cię jak śmiecia, proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.51 W jaki sposób sie nie szanuje? bo chyba nie rozumiem? co ty w ogóle piszesz człowieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet często kłamie, tak często, że dosłownie zachowuje się jak spod rynsztoka i na niego klnę w nerwach, nie przebieram w słowach. Zawsze przepraszam. A on kopiuje mi moje wiadomości i wysyła mi je ponownie, pisząc że jestem nienormalna ?? A gdy już z łaski mi wybaczy, że klęłam jak szewc ,nie rozmawiamy o problemie o jego kłamstwach, tylko o tym jak ja mogłam go zwyzywać. xxx nie szanujesz się, powyższy tekst na to wskazuje ale to do ciebie nie dociera śmieciu - więc... bez odbioru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie masz do powiedzenia nic mądrego nie pisz nic, śmiecia odnajdziesz patrząc w lustro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisał nawet słowa przepraszam, bo to ja jest wszystkiemu winna. Nie chcę z nim być, ale na słowo przepraszam już chyba nie mam co liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, śmieci się nie przeprasza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciagnie swoj do swego jesli ciebie ciagnie do patologi to dlatego ze sama jestes patologiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
awanturę zrobił z zazdrości że się szlajasz po barach i pijesz nieważne czy się upiłaś czy nie,widocznie chce mieć porządniejszą babę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem porządną kobietą, nie jestem patologią. Co wy wypisujecie? raz na ruski miesiąc wyjdę do baru i jest problem, gdy on wychodzi z kolegami nie robię mu takich awantur, jak wraca o 4 w nocy. Nie krzyczę, że nie kocham i ma wypie*dalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×