Czy wg was uznał że jestem brzydka czy jestem przewrażliowiona?

Na dworcu dzisiaj jak szłam z walizką zaczepił mnie chłopak. Jakiś młody chłopaczek koło 20 lat, ja mam 26. I powiedział " cześć, wyglądasz mi na sypmatyczną osobę, jak masz na imie? gdzie idziesz? A potem powiedział " nie mam potrzeby cie podrywać ,ale zgubiłem portfel i nie mam na bilet itd", a ja ,że nie mam pieniedzy i powiedział " dobra" i poszedł... Myslicie, że od początku chciał kasy, czy z daleka myslał, że sie mu podobam, a potem pomyslał, że jednak nie i chciał mnie tak spławić?

Bo chodzi mi o to czy to wg was był naciagacz i od początku chciał kasy, czy pewnie najpiew sobie pomyślał jak zobaczył mnie z daleka, że chce mnie poderwać, a potem jak juz zagadnął to zmienił zdanie i wymyślił ten tekst w potrfelem żeby mnie spławić?

Ale masz rozkminy i po co to analizujesz? Skad mamy wiedzieć co mial na myśli

Obie wersje są możliwe, aczkolwiek prawdopodobnie chcial wyciagnac kase i tyle, pelno takich cwaniaczkow na dworcach i ten tekst "wygladasz na sympatyczna osobe" typowy, tak jak cyganka mnie ostatnio zaczepila i powiedziala "bo pani widze ze jest normalna " :D

mnie ciekawi czy dużo lasek ma takie rozkminy.. to jest ewidentna potrzeba aprobaty. Jak myślicie ?

chcial dostac kase, czym sie przejmujesz

up

up

jestes przewrazliwiona ja bym sie takim czyms nie przejela przeciez nie powiedzial ze jestes brzydka a ni nic w tym stylu tylko czy dasz mu kase