zabrakło mi tamponów ,mam w majtkach pierwszy raz od jakiś 7 lat podpaskę i

i nie wiem jak możecie tego używać, czuję się tak niekomfortowo i brudno, co chwilę czuje jak okres mi wycieka, uwiera mnie ,chociaż jest super cienka, cały czas ją czuję, jak możecie nosić podpaski?

ja nie mogę tamponów nosić bo czuje się dziwne jakieś ciało obce we mnie. Podpaskę zmieniam wtedy kiedy mam ochotę. Jak mozna spać cala noc w tamponie w czymś co jest wewnątrz nas? brrrrrrrrrrrr

Tampona nawet nie czuc. Tez nie cierpie podpasek choc staram sie zakladac na noc

Ja uzywam tamponow. I wkladek np na noc. Naprawde nie wiem co to znaczy kiedy sie leje. Okres mam 3 dni i trzeciego jest juz plamienie, bardzo skapy. Uzywam tamponow mini. Z podpaska tez czuje sie okropnie

to jak masz penisa w pochwie to też się źle czujesz bo ciało obce?

a jak można nosić coś dzięki czemu krew gnije w środku nas?

ja tampona też zmieniam wtedy kiedy mam na to ochotę, nie rozumiem czemu myślisz,że tylko podpaski można zmieniać kiedy się chce

żeby ta krew zgniła wewnątrz mnie, musiałabym kilka dni nosić tego samego tampona

Gnije ?Tampony sie zmienia co 2-3 godziny,nawet czesciej,zalezy od krwawienia,to jak tam moze cos gnic ? :O

tampony sa niebezpieczne

to tak jakbym z k*****m chodzila non stop kilka dni w srodku.

ja nie lubię tamponów, nie mogę, czuje się źle nosząc je próbowałam kilka razy m.

jak za długo nie zmieniacie tampona można się rozchorować,ja też wolę mieć odpoczywającą cipkę od tampona chyba że muszę

ale ta krew zaczyna gnić i zasycha, a normalnie by od razu wypłynęła

to ci współczuję,że masz partnera, który ma kusia wielkości tampona, skoro masz takie porównanie :)

No i gnije na podpasce i capi

właśnie na podpasce ją czuć, boże jak można podpaskę zalożyć w 30 stopniowy upał!!

Tampona poprawnie założonego się nie czuje. ja zmieniam co 3-7 godizn, zalezy od dnia. generalnie to okres mam 4 dni, pierwsze dwa dni zmieniam co 3-5 goidzn, potem co 5-7 a nawet i 8. na sam koniec, 4 dnia nosze już tylko wkładkę. ta krew jest akurat bardzo czysta, dopóki nie wypłynie na zewnątrz, na biologii się nie uważało?? zatem gnije i cuchnie na podpasce. ja też nie używam podpasek od ok 11 lat. pierwszego tampona balam się założyć, siostra mi pomogła, choć mialam już wtedy 21 lat :) ale od razu poczułam sie komfortowo. mogę tak iść na jogę, na rower, mogę założyc jasną obcisłą spódniczkę lub obcisle spodnie... i NIC nie widać.

Bardzo często używam tamponów bo są zwyczajnie wygodne i mogę założyć dowolne ubranie, ćwiczyć ale nie jestem ogłupiona przez reklamy i wiem, że to jest nie zdrowe i gdy tylko to możliwe to używam podpaski. Pozostawienie wydalonej krwi na kilka godzin wewnątrz organizmu to ryzyko rozwoju infekcji. I szok, że ktoś tu pisze o wymianie tamponu co 7 godzin - to że w koncówce okresu krwii jest mało na tamponie to znaczy, ze ta krew się nie rozkłada?:(