wróciły wspomnienia za byłą którą spotkałem

zawsze mi się podobała ale teraz wygląda jak marzenie. Piękna sukienka, idealnie podkreślająca jej figurę. Piękne, zgrabne nogi, makijaż ech... nigdy nawet jej nie miałem. Kretyn ze mnie bo ją skrzywdziłem i pozwoliłem odejść. Nie dość, że jest ideałem kobiecości to jeszcze była dobra i mądra. Dopiero teraz to wszystko zauważyłem. Da sie coś jeszcze zrobić?

Nie...ale współczuję ci :/

Kiedy ją widziałeś?

dzisiaj, pierwszy raz od kilku lat.

Gdzie?

jesli jesteście zajęci to już nic nie zrobisz

czy to ważne? po prostu dzisiaj ją spotkałem przypadkiem, ani ona ani ja się tego nie spodziewałem

Widziała Cię?

tak, nawet się zdziwiłem że dopowiedziała mi część i się uśmiechnęła. A ja jak głupi nawet nie zagadałem co u niej

Powiedziała cześć?dziwne..

mówię, że odpowiedziała. Ja powiedziałem pierwszy, odruchowo. Myślałem, że nie odpowie. Nie zdziwiłbym się nawet. Zbyt wiele jej chyba złego wyrządziłem

trzeba było myśleć wcześniej.

jesteś jej obojętny i nie żywi urazy, może nawet nie pamięta złych rzeczy. Dlatego wbrew pozorom, masz otwartą furtkę. Tylko kiedy znów ją spotkasz, za kolejne 5 a może 10 lat?

A co takiego zrobiles? Moze to da sie poprawic jeszcze

co? zerżnął mnie ojciec i mam komlpeksy ,w******* wdówkę

wątpię raczej. Kłóciliśmy się i mnie poniosło. Nawtykałem jej i wyzwałem

:)